13 artystów bierze udział w pierwszej edycji Street View Art Festivalu.
Wydarzenie ściągnęło do Szczecina grafficiarzy z niemal z całego świata. Mają oni do wykorzystania miejskie ściany o powierzchni 400 metrów kwadratowych. Street art to sztuka prawdziwa - mówią uczestnicy festiwalu.
- Dowiedzieliśmy się, że dzisiaj jest jam, można było przyjść zobaczyć. Chłopaki i dziewczyny będą się prezentować, są prace od szablonów, będzie też plakat naklejany, także różne techniki. Bardzo przyjemnie i fajnie. - Wandalizm zawsze będzie, więc powinniśmy uczyć innych, jak powinni robić prawdziwą sztukę, nie tylko niszczyć - mówią uczestnicy.
Pozwalamy na dowolność techniki, wzoru i kolorystyki - mówi współorganizator wydarzenia Maciej "Kreda" Jurkiewicz.
- 13 artystów. Techniki są bardzo różne, od szablonu, przez malowanie pędzlem, sprejami, wałkami. Wszystkie właściwie możliwe techniki, jakie są, które będą bardzo skomplikowane, co zresztą już widać na ścianie i które są bardzo proste. Jedna osoba skończy w ciągu pięciu godzin, inna będzie robić aż trzy dni - mówi Jurkiewicz.
Szczeciński Street View Art Festival potrwa do niedzieli.
- Dowiedzieliśmy się, że dzisiaj jest jam, można było przyjść zobaczyć. Chłopaki i dziewczyny będą się prezentować, są prace od szablonów, będzie też plakat naklejany, także różne techniki. Bardzo przyjemnie i fajnie. - Wandalizm zawsze będzie, więc powinniśmy uczyć innych, jak powinni robić prawdziwą sztukę, nie tylko niszczyć - mówią uczestnicy.
Pozwalamy na dowolność techniki, wzoru i kolorystyki - mówi współorganizator wydarzenia Maciej "Kreda" Jurkiewicz.
- 13 artystów. Techniki są bardzo różne, od szablonu, przez malowanie pędzlem, sprejami, wałkami. Wszystkie właściwie możliwe techniki, jakie są, które będą bardzo skomplikowane, co zresztą już widać na ścianie i które są bardzo proste. Jedna osoba skończy w ciągu pięciu godzin, inna będzie robić aż trzy dni - mówi Jurkiewicz.
Szczeciński Street View Art Festival potrwa do niedzieli.