To pokazuje niekompetencję tej władzy - tak Dariusz Wieczorek z SLD, radny zachodniopomorskiego sejmiku, komentuje kolejne problemy z budową nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego.
- Niestety jeżeli chodzi o dokumentację na Urząd Marszałkowski to mamy problem z wykonawcą. To trzeba uczciwie powiedzieć. Bardzo poważnie rozważamy rozwiązanie umowy. Jeżeli stwierdzimy ostatecznie, że ten wykonawca już nie rokuje, to będziemy procedowali dalej. Nie chcę jeszcze mówić, którym wariantem pójdziemy - przyznał Geblewicz.
Zdaniem radnego Dariusza Wieczorka pomysł budowy nowej siedziby przy ulicy Piłsudskiego był bezsensowny.
- Budowa siedziby urzędu to jest "never ending story" i pokazuje niekompetencję tej władzy. Wielokrotnie o tym mówiliśmy, że ta decyzja była decyzją chybioną. Nie wiem co z tym dalej będzie, bo to są już podpisane umowy i środki finansowe, które zostały uruchomione. Mówienie dzisiaj o jakimś kolejnym wykonawcy jest bez sensu - stwierdził Wieczorek.
Radny zapowiedział, że będzie domagał się wyjaśnień od marszałka Geblewicza dotyczących kosztów, jakie wiążą się z ewentualnym zerwaniem umowy z wykonawcą budowy siedziby Urzędu Marszałkowskiego.