Negocjacje koalicyjne się toczą, ale sekretarz szczecińskiej .Nowoczesnej nie bierze w nich udziału i jest "informowany" o ich przebiegu - przyznał w "Rozmowie pod Krawatem" Przemysław Słowik.
Polityka .Nowoczesnej ze Szczecina pytaliśmy o fatalne ostatnio sondaże jego partii - to około dwóch procent poparcia - i czy współpraca z PO w ramach Koalicji Obywatelskiej nie oznacza de facto wchłonięcia .Nowoczesnej przez silniejszego partnera.
Przemysław Słowik zapewniał, że jego ugrupowanie ma się bardzo dobrze. Ale jak się okazało, w negocjacjach na temat koalicji w zachodniopomorskim sejmiku czy radzie miasta, sekretarz szczecińskiej .Nowoczesnej nie uczestniczy.
- Mamy do tego delegowane odpowiednie osoby, które wiedzą, jak podejść do tego jak najlepiej, najbardziej profesjonalnie. Każdy ma swoją rolę do odegrania. Ja dbam o nasze szczecińskie struktury i o nasza rolę w Radzie Miasta - mówił Słowik.
- Mówi pan tu na okrągło i grzecznie, czyli jest Pan całkowicie wyłączony z tych negocjacji? - pytał prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk. - Nie całkowicie. Jesteśmy w stałym kontakcie z kolegami - odpowiedział Przemysław Słowik. - Czyli jest pan informowany o stanie tych negocjacji? - kontynuował Szymańczyk. - Zgadza się - stwierdził sekretarz generalny .Nowoczesnej.
Zarówno w szczecińskiej radzie miasta, jak i regionalnym sejmiku, potrzebne są koalicje aby rządzić w tej kadencji. To pierwsze gremium zbierze się w czwartek, a sejmik w piątek. W programach obu sesji jest między innymi wybór przewodniczącego czy marszałka, a do tego będzie potrzebna koalicja między klubami.
Przemysław Słowik zapewniał, że jego ugrupowanie ma się bardzo dobrze. Ale jak się okazało, w negocjacjach na temat koalicji w zachodniopomorskim sejmiku czy radzie miasta, sekretarz szczecińskiej .Nowoczesnej nie uczestniczy.
- Mamy do tego delegowane odpowiednie osoby, które wiedzą, jak podejść do tego jak najlepiej, najbardziej profesjonalnie. Każdy ma swoją rolę do odegrania. Ja dbam o nasze szczecińskie struktury i o nasza rolę w Radzie Miasta - mówił Słowik.
- Mówi pan tu na okrągło i grzecznie, czyli jest Pan całkowicie wyłączony z tych negocjacji? - pytał prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk. - Nie całkowicie. Jesteśmy w stałym kontakcie z kolegami - odpowiedział Przemysław Słowik. - Czyli jest pan informowany o stanie tych negocjacji? - kontynuował Szymańczyk. - Zgadza się - stwierdził sekretarz generalny .Nowoczesnej.
Zarówno w szczecińskiej radzie miasta, jak i regionalnym sejmiku, potrzebne są koalicje aby rządzić w tej kadencji. To pierwsze gremium zbierze się w czwartek, a sejmik w piątek. W programach obu sesji jest między innymi wybór przewodniczącego czy marszałka, a do tego będzie potrzebna koalicja między klubami.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Jest mandat radnego, więc cel osiągnięty. Poza tym, zabawne jest mówienie o dobrej kondycji partii, skoro ten mandat byłby niemożliwy do osiągnięcia, gdyby ta partia startowała w wyborach samodzielnie.
Polacy potrzebują.nowoczesne samochody, laptopy, smartfony itd. ale po co im .nowoczesna partia? Czy chodzi tylko o pieniądze?
Smacznego. Pan radny Słowik dowie się, że jest przystawką PO ... gdy zostanie zjedzony.