Miasto znacznie przepłaci za stadion jeżeli teraz rozstrzygnie przetarg na budowę obiektu - oceniał w "Rozmowie pod krawatem" Przemysław Słowik z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Szczeciński radny mówił też, że w tym roku inwestycja nie wystartuje.
- Składanie ofert jest do 16 grudnia, to w zasadzie koniec roku. Zobaczymy jakie będą ceny. Obawiam się, że może nastąpić ponowne nierozstrzygnięcie przetargu w związku z tym, że ceny będą przewyższać 300 milionów. Tych zmian nie powstało na tyle dużo, by tę kwotę aż tak zmniejszyć. Jesteśmy w takim momencie koniunktury rynkowej, że te ceny są naprawdę wysokie. Może to się zmieni za pół roku, za rok, ale rozstrzyganie przetargów w tym momencie spowoduje, że na pewno znacznie przepłacimy za budowę - ocenił Przemysław Słowik.
W ubiegłym tygodniu miasto przedstawiło poprawiony - jak zapewniono, w uzgodnieniu z Pogonią Szczecin - projekt stadionu.
Ma być tańszy dzięki m.in. zmniejszeniu pojemności parkingu podziemnego czy likwidacji planowanego szklanego pawilonu, w którym miała się mieścić restauracja i klubowe muzeum.
Muzeum będzie, ale w innym miejscu.
- Składanie ofert jest do 16 grudnia, to w zasadzie koniec roku. Zobaczymy jakie będą ceny. Obawiam się, że może nastąpić ponowne nierozstrzygnięcie przetargu w związku z tym, że ceny będą przewyższać 300 milionów. Tych zmian nie powstało na tyle dużo, by tę kwotę aż tak zmniejszyć. Jesteśmy w takim momencie koniunktury rynkowej, że te ceny są naprawdę wysokie. Może to się zmieni za pół roku, za rok, ale rozstrzyganie przetargów w tym momencie spowoduje, że na pewno znacznie przepłacimy za budowę - ocenił Przemysław Słowik.
W ubiegłym tygodniu miasto przedstawiło poprawiony - jak zapewniono, w uzgodnieniu z Pogonią Szczecin - projekt stadionu.
Ma być tańszy dzięki m.in. zmniejszeniu pojemności parkingu podziemnego czy likwidacji planowanego szklanego pawilonu, w którym miała się mieścić restauracja i klubowe muzeum.
Muzeum będzie, ale w innym miejscu.