Kto zarabiał na prostytucji w mieszkaniu posła Gawłowskiego? Śledztwo w sprawie czerpania korzyści z nierządu w mieszkaniu byłego sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Śródmieście.
Jak informuje prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, śledczy sprawdzają kto czerpał korzyści z nierządu u posła Gawłowskiego.
- Trwa aktualnie gromadzenie materiału dowodowego - przede wszystkim ustalanie czy w lokalu mieszkalnym był prowadzony proceder, który polegać miał na czerpaniu korzyści z tego procederu przez inne osoby oraz ułatwianiu prowadzenia tego rodzaju formy działalności - mówi Biranowska-Sochalska.
W śledztwie nie przedstawiono jeszcze nikomu zarzutów, przesłuchiwani są świadkowie.
- Jeżeli chodzi o przestępstwo tzw. stręczycielstwa i sutenerstwa, czyli ułatwiania innej osobie czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji, to takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat - informuje prokurator.
Gdy Radio Szczecin ujawniło informację o prostytutkach żona posła Stanisława Gawłowskiego zaprzeczała stwierdzając, że "mieszkanie wynajmowane agencji towarzyskiej nie należy do nas". Potem poseł Gawłowski wydał oświadczenia, w którym przyznał, że w jego lokalu prostytutki były, ale on o niczym nie wiedział.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Z pewnością korzyści czerpała "Analna nimfomanka" i być może jej klienci, a kto jeszcze, to już wykażą śledczy.
To typowa polityczna nagonka na posła opozycji. Nie przepadałem za Gawłowskim i jako polityka niezbyt dobrze oceniałem, ale takimi oskarżeniami pod jego adresem, prokuratura po prostu się ośmiesza. Nikt rozsądny nie uwierzy, że Gawłowscy czerpali korzyści z prostytucji. Mieli pecha, że taka pani wynajęła od nich mieszkanie, i tyle. Jednak polityka to śmierdzące bagno...:).
Kto korzystał to łatwo dojść, wystarczy Urząd Skarbowy zapytać. A jeszcze łatwiej dojść kto odwiedzał agencję, bo razem z bratem aż w artykule się chwalili.
Być może Poseł Gawłowski wyznaje rzymską zasadę, że pecunia non olet ... z najmu dla prostytutek.