Śledztwo w sprawie afery melioracyjnej dobiega końca. Pierwszy akt oskarżenia trafi niebawem do sądu - zapowiada Małgorzata Zapolnik z Prokuratury Krajowej w Szczecinie.
- W głównej mierze akt oskarżenia będzie dotyczył przestępstw korupcyjnych Stanisława Gawłowskiego i wszystkich osób z nim powiązanych. Będzie dotyczył też niektórych inwestycji, co do których materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów poświadczenia nieprawdy przez inne jeszcze osoby - poinformowała Małgorzata Zapolnik.
W pierwszym z aktów oskarżenia zarzuty usłyszy ponad 30 osób. Wśród oskarżonych będą m.in. żona byłego Sekretarza Generalnego Platformy Obywatelskiej, teściowie pasierba posła Stanisława Gawłowskiego, a także kołobrzeski biznesmen i jednocześnie przyjaciel oskarżonego - Bogdan K.
To on - według śledczych - w zamian za "ustawienie" przetargów w Zarządzie Melioracji przekazał Gawłowskiemu w formie łapówki apartament w Chorwacji.
- W sprawie przeciwko Stanisławowi Gawłowskiemu i innym osobom trwają czynności związane z zapoznawaniem podejrzanych z aktami sprawy. Po wykonaniu tych czynności prokurator planuje zamknąć śledztwo i skierować akt oskarżenia. Termin zamknięcia śledztwa będzie uzależniony od tego czy podejrzani bądź ich obrońcy będą składać dodatkowe wnioski dowodowe, a które będą podlegały ocenie prokuratora - dodała prokurator Zapolnik.
Były przewodniczący zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej usłyszał już siedem zarzutów; w tym cztery o charakterze korupcyjnym. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
W pierwszym z aktów oskarżenia zarzuty usłyszy ponad 30 osób. Wśród oskarżonych będą m.in. żona byłego Sekretarza Generalnego Platformy Obywatelskiej, teściowie pasierba posła Stanisława Gawłowskiego, a także kołobrzeski biznesmen i jednocześnie przyjaciel oskarżonego - Bogdan K.
To on - według śledczych - w zamian za "ustawienie" przetargów w Zarządzie Melioracji przekazał Gawłowskiemu w formie łapówki apartament w Chorwacji.
- W sprawie przeciwko Stanisławowi Gawłowskiemu i innym osobom trwają czynności związane z zapoznawaniem podejrzanych z aktami sprawy. Po wykonaniu tych czynności prokurator planuje zamknąć śledztwo i skierować akt oskarżenia. Termin zamknięcia śledztwa będzie uzależniony od tego czy podejrzani bądź ich obrońcy będą składać dodatkowe wnioski dowodowe, a które będą podlegały ocenie prokuratora - dodała prokurator Zapolnik.
Były przewodniczący zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej usłyszał już siedem zarzutów; w tym cztery o charakterze korupcyjnym. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
- W głównej mierze akt oskarżenia będzie dotyczył przestępstw korupcyjnych Stanisława Gawłowskiego i wszystkich osób z nim powiązanych. Będzie dotyczył też niektórych inwestycji, co do których materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów poświadc
Dodaj komentarz 4 komentarze
Oby nie okazało się, że jedynym winnym, tej 600-milionowej afery melioracyjnej, będzie strażnik więzienny, o którym niedawno usłyszeliśmy z racji przeszukania u asystenta posła.
Skoro po tylu miesiącach wypocono akt oskarżenia przeciwko całemu tłumowi ludzi, to znaczy że nie znaleziono na nikogo żadnego twardego dowodu. Sprawa będzie ciągnęła się latami, do momentu aż wypłynie w niej udział kogoś z PiS. Wtedy sprawa szybciutko zostanie zamieciona pod dywan. Tak było z Amber Gold, tak jest w komisji VATowskiej, tak będzie i tutaj...
dobrze koledzy prawicie - sprawa jeśli w ogóle będzie miała finał przeżyje niejedno istnienie, pewnie również i gawełka. Nigdy go nie skażą bo za dużo osób by "utopił" ... chyba że popełni samobójstwo.. wówczas przyzna się jako jedyny do winy ha ha ha ha ha
Patrząc na oskarżenie.
Poseł Gawłowski ... najbardziej prorodzinny polityk w regionie.