Antysemityzm w Polsce jest zjawiskiem marginalnym, wystarczy to porównać z dziesięciokrotnym wzrostem liczby incydentów przeciw Żydom we Francji - mówił w "Rozmowie pod krawatem" profesor Zdzisław Krasnodębski.
Socjolog zwracał jednak uwagę, że musimy walczyć o pamięć historyczną, bo przypięto nam łatkę "antysemitów". A po 1989 roku rządzący w Polsce bagatelizowali problem.
- Nasz mainstream już na szczęście przestał być mainstreamem, kiedyś lekceważył tego rodzaju zjawiska. Wręcz przeciwnie, uczył nas, że pewne zjawiska, wypowiedzi, które mają charakter antypolski, antypolskie nie są, że powinniśmy uprawiać wielką skruchę. Również w Parlamencie Europejskim obchodziliśmy Dzień Holocaustu, wymieniano ofiary narodowego socjalizmu i wśród tych ofiar w ogóle nie wymieniano Polaków - mówi Krasnodębski.
Krasnodębski zwracał też uwagę, że skandaliczna, rasistowska wypowiedź żydowskiego polityka o Polakach, którzy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki" wyraźnie pokazuje, że antypolonizm jest zjawiskiem trwałym w Izraelu.
- Nasz mainstream już na szczęście przestał być mainstreamem, kiedyś lekceważył tego rodzaju zjawiska. Wręcz przeciwnie, uczył nas, że pewne zjawiska, wypowiedzi, które mają charakter antypolski, antypolskie nie są, że powinniśmy uprawiać wielką skruchę. Również w Parlamencie Europejskim obchodziliśmy Dzień Holocaustu, wymieniano ofiary narodowego socjalizmu i wśród tych ofiar w ogóle nie wymieniano Polaków - mówi Krasnodębski.
Krasnodębski zwracał też uwagę, że skandaliczna, rasistowska wypowiedź żydowskiego polityka o Polakach, którzy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki" wyraźnie pokazuje, że antypolonizm jest zjawiskiem trwałym w Izraelu.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Tzw. "mainstream" lekceważył antypolskie zjawiska, co tylko potwierdza przypuszczenia o jego genealogii.
wypowiedź osoby ukrytej za nickiem "Stetinensis" ma charakter rasistowski i powinna podlegać ocenie karnej!
Mainstream kiedyś lekceważył antypolskie zjawiska, ale był klepany przez całą Brukselę po plecach. Do dzisiaj im tego żal.