Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Nastolatka ze Szczecina nie żyje po tym jak odurzała się odświeżaczem powietrza. Według nieoficjalnych informacji 15-latka z jednej ze szkół na szczecińskich Pomorzanach i jej znajomi kupili w supermarkecie odświeżacz powietrza za kilkanaście złotych i się nim odurzali.
To niestety nie pierwszy raz kiedy nastolatkowie ze Szczecina traktują odświeżacz jako narkotyk. Tym razem skończyło się tragicznie.

Paulina Targaszewska z pogotowia ratunkowego mówi, że ratownicy dostali wezwanie do dziewczyny z drgawkami. - Kiedy na miejsce dotarli ratownicy medyczni dziewczynka była już nieprzytomna; doszło u niej do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo szybko podjętej reanimacji niestety, nie udało się jej uratować. Świadkowie zdarzenia mieli zeznać, że miała ona wcześniej odurzać się odświeżaczem powietrza - poinformowała Paulina Targaszewska.

Sprawą zajmuje się szczecińska prokuratura. Rzeczniczka Joanna Biranowska-Sochalska poinformowała, że odbyła się już sekcja zwłok i śledczy czekają na opinię biegłych. Dodaje, że prokuratura nie przesądza czy na pewno odurzanie się odświeżaczem było przyczyną śmierci.

Takie przypadki zderzają się coraz częściej, jak twierdzi Natalia Łukiańska, psychoterapeutka ze Szczecińskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.

- Notujemy wręcz wzrost liczby nastolatków, którzy sięgają po takie substancje wziewne. Nie tylko aerozole, ale też i kleje, rozpuszczalniki. Wszelkie rzeczy, które mamy w sklepach, domowych kuchniach czy apteczkach - powiedziała Łukiańska.

Według Natalii Łukiańskiej, gdy wiemy, że dziecko zaczyna eksperymentować z narkotykami, nie można tego bagatelizować ani bać się rozmowy z dzieckiem.

- I tu jest ważna rola rodziców, żeby od początku byli konsekwentni, wyciągali wnioski i rozmawiali przede wszystkim z dzieckiem, byli z nim w relacji. Nie należy bać się zgłosił do poradni, chociażby tutaj do nas, do Szczecińskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień – dodała Łukiańska.
Relacja Tobiasza Madejskiego
- Notujemy wręcz wzrost liczby nastolatków, którzy sięgają po takie substancje wziewne. Nie tylko aerozole, ale też i kleje, rozpuszczalniki. Wszelkie rzeczy, które mamy w sklepach, domowych kuchniach czy apteczkach - powiedziała Łukiańska.
- I tu jest ważna rola rodziców, żeby od początku byli konsekwentni, wyciągali wnioski i rozmawiali przede wszystkim z dzieckiem, byli z nim w relacji. Nie należy bać się zgłosił do poradni, chociażby tutaj do nas, do Szczecińskiego Centrum Profilaktyki U

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty