Zapraszam Brudzińskiego na przedwyborczą debatę w "atmosferze dobrej współpracy i szacunku" - mówił w poniedziałek na konferencji prasowej europoseł Bogusław Liberadzki.
- Po kampanii dalej powinniśmy być po prostu partnerami, którzy się szanują, różnią się - a może po tych debatach mniej się będziemy różnic - natomiast są skłonni i zdolni do współpracy. To jest propozycja, natomiast o reszcie niech decydują sztaby wyborcze - powiedział Liberadzki.
Jak wyjaśniali działacze SLD, proponują debatę "jedynek" dwóch komitetów - Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości - bo w badaniach osiągają "najlepsze wyniki". Na razie nie ma żadnych szczegółów spotkania. Sztab Sojuszu zwróci się teraz z propozycją do swojego odpowiednika w PiS.