Nie wiadomo jak długo pacjenci będą musieli czekać na swoje leki. Najważniejsze, by w tym czasie byli pod opieką lekarzy - mówili goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Joanna Urbańska - wiceprezes Zachodniopomorskiej Izby Aptekarskiej mówiła, że trudno przewidzieć kiedy sytuacja wróci do normy.
- Nie mamy jeszcze takiej informacji, kiedy te leki się pojawią fizycznie w aptekach. Być może one już zjechały do Polski. Jeżeli tak, to zanim one zostaną rozdzielone do hurtowni, dotrą do aptek, to z pewnością kilka lub kilkanaście dni potrwa - mówi Urbańska.
Kazimierz Polecki - wojewódzki inspektor farmaceutyczny dodawał, że szukanie leków w niemieckich aptekach przy granicy nie jest najlepszym rozwiązaniem.
- Leki będą nierefundowane. Żeby nie było zaskoczenia, że to jest problem ogólnoeuropejski. Tutaj należy liczyć się z tym, że to jest jakaś deska ratunku, ale też może być podobna sytuacja - mówi Polecki.
w poniedziałek pod numerem 800 190 590 ruszy bezpłatna infolinia, w ramach której pracownicy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego i NFZ będą informować pacjentów o dostępności leków lub ich zamienników.