Jak poruszać się w rejonie yellow boxów - o tym informowali w piątek w Szczecinie policjanci i urzędnicy. Akcję przeprowadzili rano na placu Tadeusza Kościuszki.
Celem jest wyeliminowanie niewłaściwych zachowań kierujących na skrzyżowaniach.
- Prowadzimy dzisiaj akcję edukacyjno-informacyjną dotyczącą nowego oznakowania w Szczecinie. Kojarzy pan yellow boxy? Dla przypomnienia, nie wjeżdżamy na to żółte pole, jeżeli nie ma możliwości kontynuowania za nim jazdy. To jest dodatkowe ostrzeżenie dla kierowców - informowali policjanci.
Yellow boxy w Szczecinie wymalowane zostały w ubiegłym tygodniu. To żółte linie, tworzące kratę, na które nie można wjeżdżać, jeśli nie ma się możliwości opuszczenia skrzyżowania - mówi Marcin Charęza, kierownik referatu ds. organizacji ruchu w szczecińskim magistracie.
- Te osoby, które jeżdżą częściej na Zachód i widzą te rozwiązania w Hiszpanii, Włoszech, Francji czy Anglii wiedzą mniej więcej o co chodzi i pamiętają tę zasadę. Natomiast wciąż wielu kierowców nie pamięta tej podstawowej zasady nie blokowania skrzyżowania, do tych osób chcemy dotrzeć. Będziemy informowali poprzez ulotki, odblaski - informuje Charęza.
Yellow boxy znajdują się na czterech skrzyżowaniach w Szczecinie: Europejska - Dworska, Matejki - Bazarowa, Wierzbowa - Reczańska i pl. Kościuszki.
Za zatrzymanie na skrzyżowaniu, policja może wystawić mandat do 300 złotych. Test yellow boxów, Urząd Miasta w Szczecinie prowadzi wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury i potrwa, w naszym mieście, trzy miesiące. Później zapadnie decyzja czy zostaną na stałe.
- Prowadzimy dzisiaj akcję edukacyjno-informacyjną dotyczącą nowego oznakowania w Szczecinie. Kojarzy pan yellow boxy? Dla przypomnienia, nie wjeżdżamy na to żółte pole, jeżeli nie ma możliwości kontynuowania za nim jazdy. To jest dodatkowe ostrzeżenie dla kierowców - informowali policjanci.
Yellow boxy w Szczecinie wymalowane zostały w ubiegłym tygodniu. To żółte linie, tworzące kratę, na które nie można wjeżdżać, jeśli nie ma się możliwości opuszczenia skrzyżowania - mówi Marcin Charęza, kierownik referatu ds. organizacji ruchu w szczecińskim magistracie.
- Te osoby, które jeżdżą częściej na Zachód i widzą te rozwiązania w Hiszpanii, Włoszech, Francji czy Anglii wiedzą mniej więcej o co chodzi i pamiętają tę zasadę. Natomiast wciąż wielu kierowców nie pamięta tej podstawowej zasady nie blokowania skrzyżowania, do tych osób chcemy dotrzeć. Będziemy informowali poprzez ulotki, odblaski - informuje Charęza.
Yellow boxy znajdują się na czterech skrzyżowaniach w Szczecinie: Europejska - Dworska, Matejki - Bazarowa, Wierzbowa - Reczańska i pl. Kościuszki.
Za zatrzymanie na skrzyżowaniu, policja może wystawić mandat do 300 złotych. Test yellow boxów, Urząd Miasta w Szczecinie prowadzi wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury i potrwa, w naszym mieście, trzy miesiące. Później zapadnie decyzja czy zostaną na stałe.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Gdyby stosowna kampania przypominała o prawidłowym poruszaniu się w obrębie skrzyżowań, to teraz nie trzeba byłoby malować tych żółtych siatek na jezdni.
Nieblokowanie skrzyżowań jest czymś oczywistym i każdy normalny kierowca wie , że tego czynić nie należy . Żółta kratownica (strefa nakazu przejazdu) stanowi pewne przypomnienie a jednocześnie dokładnie wyznacza obszar , który nie może być blokowany dając ewent. podstawę do ukarania mandatem na podstawie zapisu z monitoringu. Taka kratownica przydałaby się na pl. Żołnierza , gdzie samochody blokują przejazd tramwajom linii 1.
jaki symbol ma ten znak w rozporządzeniu o znakach i sygnałach?
tylko pytam bo nie znalazłem
Zmieńcie nazwę na polską!
Szczęśliwy Szczecin.
Ze względu na barwy ... Netto arena ... na każdym skrzyżowaniu.
Ciekawe co oni jeszcze wymyślą strach się bać !