Jedna osoba nie żyje, pięć zostało rannych - to bilans wypadku, do którego doszło około godziny 2 w Słupsku.
Kierujący BMW wjechał w 6-osobową grupę pieszych. Miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Na miejscu zginął 24-letni mężczyzna.
Nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji mówi, że funkcjonariusze pracujący na miejscu ustalili wstępną wersję przebiegu tego wypadku.
- Funkcjonariusze, którzy pracują na miejscu pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalili, że kierujący samochodem marki BMW 20-letni kierowca na łuku drogi traci panowanie nad prowadzonym pojazdem, uderza w barierki oddzielające jezdni od chodnika... Niestety, najprawdopodobniej prędkość powoduje to, że samochód następnie dachuje potrącając sześć osób, które poruszały się właśnie tym chodnikiem - relacjonował.
Sprawca wypadku trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem alkoholu grozi mu nawet do 20 lat więzienia.
Ostatniej doby policjanci zatrzymali na drogach 245 nietrzeźwych kierowców.
Nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji mówi, że funkcjonariusze pracujący na miejscu ustalili wstępną wersję przebiegu tego wypadku.
- Funkcjonariusze, którzy pracują na miejscu pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalili, że kierujący samochodem marki BMW 20-letni kierowca na łuku drogi traci panowanie nad prowadzonym pojazdem, uderza w barierki oddzielające jezdni od chodnika... Niestety, najprawdopodobniej prędkość powoduje to, że samochód następnie dachuje potrącając sześć osób, które poruszały się właśnie tym chodnikiem - relacjonował.
Sprawca wypadku trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem alkoholu grozi mu nawet do 20 lat więzienia.
Ostatniej doby policjanci zatrzymali na drogach 245 nietrzeźwych kierowców.