"To był moment wielkiej euforii" - w ten sposób upadek muru berlińskiego wspominają goście audycji Radio Szczecin na Wieczór. W tym roku mija 30 lat od tego wydarzenia.
- To był ważny moment również dla Polski - mówił Bartłomiej Sochański, były konsul honorowy Niemiec w Szczecinie. - Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi, bo upadek muru berlińskiego oznaczał pojawienie się po naszej zachodniej granicy normalnego, przewidywalnego sąsiada.
Martin Hanf z Centrum Usługowo-Doradczego Euroregionu Pomerania w Schwedt dodawał, że były to też dramatyczne momenty. Bardzo dobrze wspominają to Niemcy, którzy 30 lat temu byli jeszcze dziećmi lub nastolatkami.
- Dla nich wszystko jeszcze było możliwe. Dla innych, ten moment miał dramatyczne skutki. Ludzie stracili pracę, mieli różne inne problemy. Wszyscy musieli się odnaleźć w tym nowym państwie - mówił Hanf.
Mur Berliński miał około 156 km. Berlin Wschodni od Zachodniego oddzielał od 13 sierpnia 1961 roku.