Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Meklemburgia-Pomorze Przednie. Fot. www.google.pl/maps
Meklemburgia-Pomorze Przednie. Fot. www.google.pl/maps
Indywidualni polscy turyści nadal nie mogą wjeżdżać na teren Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Polscy zostali zupełnie pominięci, jestem tym rozczarowana - tak Katarzyna Werth, radna Löcknitz komentuje decyzję niemieckich władz.
Zapadła ona na spotkaniu ministrów w Schwerinie. Od 10 lipca możliwe będą wjazdy zorganizowanych wycieczek autobusowych, ale z innych niemieckich landów. Z Polski - nie.

Zabroniony jest np. przyjazd na zakupy lub wycieczka rowerowa.

O zmianę przepisów apelowała m. in. Katarzyna Werth i marszałek województwa zachodniopomorskiego. Bez efektów.

- Uważam, że współpraca polsko-niemiecka jest zagrożona przez te spowolnione kroki. Wyszło niezręcznie, tego tak nie zostawię - zapowiedziała Katarzyna Werth.

Nie wiadomo jak długo będą obowiązywać te przepisy. Zdaniem Katarzyny Werth zmian możemy się spodziewać na przełomie lipca i sierpnia.

- Wydaje mi się, że większość osób z innych bundeslandów odwiedzi polski Bałtyk, a nie niemieckie Ostsee, podejrzewam, że tak to wyjdzie - dodaje Katarzyna Werth.

Land utrzymuje zakaz jednodniowych wjazdów. Za nieuprawniony wjazd można zapłacić od 150 do 2000 euro.

Zakaz obowiązuje z powodu epidemii koronawirusa.
- Uważam, że współpraca polsko-niemiecka jest zagrożona przez te spowolnione kroki. Wyszło niezręcznie, tego tak nie zostawię - zapowiedziała Katarzyna Werth.
- Wydaje mi się, że większość osób z innych bundeslandów odwiedzi polski Bałtyk, a nie niemieckie Ostsee, podejrzewam, że tak to wyjdzie - dodaje Katarzyna Werth.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty