Miała być najnowocześniejsza w gminie i przyciągać setki dzieci... a tymczasem Szkoła Podstawowa w Przylepie świeci pustkami. Do pierwszej klasy zgłosiło się zaledwie czworo dzieci.
To dlatego, że mieszkańcy okolicznych miejscowości nie wiedzą, że powstała tu państwowa szkoła - mówi jedna z matek, która pośle swoje dziecko do placówki w Przylepie. - Dużo osób chodzi też do szkoły w Kołbaskowie, ale budują się nowe osiedla, więc myślę, że w przyszłym roku będzie ciężko dostać się do tej szkoły.
Najważniejsza informacja dla rodziców dzieci, które zgłosiły się do szkoły w Przylepie jest taka, że klasa pierwsza będzie otwarta nawet dla tak małej liczby osób - mówi Iwona Wierzbicka, dyrektor szkoły. - Mam informację, że pani wójt zgodzi się otworzyć klasę pierwszą nawet z tymi czterema osobami. Wiadomo, że w małych grupach ciężko się pracuje. Siłę i energię napędzają dzieci. Im więcej dzieci, tym większa frajda.
Ze szkołą w Przylepie będzie można zapoznać się w czwartek podczas dni otwartych, które potrwają od 10 do 18.
Najważniejsza informacja dla rodziców dzieci, które zgłosiły się do szkoły w Przylepie jest taka, że klasa pierwsza będzie otwarta nawet dla tak małej liczby osób - mówi Iwona Wierzbicka, dyrektor szkoły. - Mam informację, że pani wójt zgodzi się otworzyć klasę pierwszą nawet z tymi czterema osobami. Wiadomo, że w małych grupach ciężko się pracuje. Siłę i energię napędzają dzieci. Im więcej dzieci, tym większa frajda.
Ze szkołą w Przylepie będzie można zapoznać się w czwartek podczas dni otwartych, które potrwają od 10 do 18.
Mieszkańcy okolicznych miejscowości nie wiedzą, że powstała tu państwowa szkoła - mówi jedna z matek, która pośle swoje dziecko do placówki w Przylepie.