Pięć spotkań i tony śmieci - Stowarzyszenie Wywrotka podsumowało tegoroczne akcje Kajakowego Eko Patrolu.
- W zeszłym roku udało się wyłowić niecałą tonę, a w tym roku zważyliśmy dokładnie: wyszło 4,5 tony - informuje Krzysztof Sowa ze Stowarzyszenia Wywrotka.
Jak podkreśla Sowa, wśród znalezionych rzeczy było praktycznie wszystko.
- Telewizory z czasów PRL, sedes, kosiarka do trawy, można znaleźć całe wyposażenie do mieszkań, mikrofalówki, siedzenia od samochodu ciężarowego, zderzak z rejestracją... - wylicza.
Stowarzyszenie Wywrotka nie kończy jednak sezonu na sprzątanie. Dokładnie za tydzień odbędzie się Trashmageddon - Bismarck Challenge, w trakcie którego uczestnicy wezmą udział w akcji zbierania śmieci na terenie leśnym Uroczyska Kupały.