Jesteśmy gotowi do dyskusji na temat tzw. "Piątki dla zwierząt", ale po ustaniu pandemii - powiedział w czwartek poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego z naszego regionu Jarosław Rzepa.
Dodał, że posłowie PSL będą rozmawiać o poszczególnych punktach nowego prawa, a nie o całej ustawie.
- Deklarujemy jednocześnie, że w momencie ustania pandemii, jesteśmy gotowi, żeby usiąść nad konkretnymi rozwiązaniami. Ale nie wrzucanie do jednej ustawy kilku zagadnień, tylko będziemy mogli rozmawiać nad jej poszczególnymi elementami - zapewnił Rzepa.
"Piątka dla zwierząt" to nowe prawo, które miało m.in. wprowadzić zakaz hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego, zakładało też poszerzenie kompetencji organizacji prozwierzęcych a także prowadzenia schronisk dla zwierząt przez osoby prywatne. Ustawa wróciła z Senatu do Sejmu w takim kształcie, że najprawdopodobniej nie będzie dalej procedowana.
- Deklarujemy jednocześnie, że w momencie ustania pandemii, jesteśmy gotowi, żeby usiąść nad konkretnymi rozwiązaniami. Ale nie wrzucanie do jednej ustawy kilku zagadnień, tylko będziemy mogli rozmawiać nad jej poszczególnymi elementami - zapewnił Rzepa.
"Piątka dla zwierząt" to nowe prawo, które miało m.in. wprowadzić zakaz hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego, zakładało też poszerzenie kompetencji organizacji prozwierzęcych a także prowadzenia schronisk dla zwierząt przez osoby prywatne. Ustawa wróciła z Senatu do Sejmu w takim kształcie, że najprawdopodobniej nie będzie dalej procedowana.