Koalicja rządząca sejmikiem województwa złoży skargę do sądu administracyjnego na decyzję zachodniopomorskiego wojewody. Chodzi o przyjęte stanowisko sejmiku - wyrażenie opinii, w którym czytaliśmy między innymi o "niezgodzie na politykę polskiego rządu" w sprawie negocjacji unijnego budżetu.
Sejmikiem rządzą Bezpartyjni, PSL, SLD i największy klub KO - wiceprzewodnicząca sejmiku Teresa Kalina z KO twierdzi, że mają prawo wypowiadać się w każdej kwestii, bo robią to w trosce o los mieszkańców.
- Mamy prawo i ja jestem zdecydowanie za tym, żebyśmy częściej i więcej zajmowali stanowisk dotyczących polityki naszego rządu - mówi Kalina.
Maciej Kopeć z drugiego co do wielkości, opozycyjnego w zachodniopomorskim sejmiku klubu PiS podkreśla, że samorząd ma zajmować się regionem, a za politykę zagraniczną odpowiada wybrany przez Polaków rząd. Kopcia dziwi skarżenie uchwały w sytuacji, gdy i tak stała się bezprzedmiotowa po zakończeniu i sukcesie unijnych negocjacji.
- Ma to tylko charakter polityczny, natomiast zawsze wtedy będą pojawiać się inne pytania, czy należy patrzeć na Unię Europejską z pozycji kolan Donalda Tuska, czy należy na to patrzeć po prostu pragmatycznie - dodaje Kopeć.
Wojewoda unieważnił też stanowisko Rady Miasta Szczecin, krytyczne wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji - z tego samego powodu, przekroczenia kompetencji. W programie najbliższej sesji rady nie ma uchwały o zaskarżeniu tej decyzji.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Szkoda komentowania tej opinii ...
"Sejmikiem rządzą Bezpartyjni, PSL, SLD i największy klub KO" i wszystko jasne, a dzisiaj płaczą że nie mają na nic pieniędzy idąc "za idolem Trzaskowskim" gdy Stolica zyskała w 2020r. więcej o 4 mld.pln. ; no ale dziś na nic niema ...bo armia urzędników dostała to m.in. w wynagrodzeniach !! Za Tuska stali na baczność ...
Ex cathedra.
Proponuję powołanie Komisji ds.
1) zagranicznych,
2) obrony,
3) spraw wewnętrznych,
w Sejmiku Zachodniopomorskim.
" Kopcia dziwi skarżenie uchwały w sytuacji, gdy i tak stała się bezprzedmiotowa po zakończeniu i sukcesie unijnych negocjacji." - teraz sukces? Nasz rząd chciał zawetować sukces? Czegoś nie czaję...