Mamy bardzo szybki wzrost zakażeń - mówił wirusolog Włodzimierz Gut. - To powód wprowadzenia kolejnych obostrzeń - podkreślał w audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Wirusolog dodał też, że wciąż wiele z podstawowych obostrzeń sanitarnych jest nieprzestrzeganych.
- Mamy 75 proc. obciążenia dla służby zdrowia. Oczywiście, łóżka można postawić, tylko ludzi zabraknie i wtedy będzie naprawdę duży problem. Nie da się przesunąć ze wszystkiego ludzi na oddziały "covidowe", bo wtedy będzie jeszcze gorsza klęska - przekonywał Gut.
- Czym więcej zakażeń, tym więcej będzie zgonów - dodaje doktor Marek Posobkiewicz. - Ta lampka wzrostu zakażeń już się pali od kilku dni i to takim kolorem mocno czerwonym. Liczba zakażeń przekraczająca 10 tys. zawsze też się przekłada na te osoby, które będą wymagały hospitalizacji i na część tych osób będzie wymagała leczenia pod respiratorem. Już z góry możemy powiedzieć, że skoro jest dużo zakażeń, to będzie też dużo zgonów.
Przypomnijmy, rząd wprowadza nowo obostrzenia od soboty, gdyż liczba chorych na Covid-19 wciąż rośnie. Zmniejsza się też wydolność służby zdrowia, nie z braku miejsc dla chorych, tylko brakach w kadrze medycznej.
- Mamy 75 proc. obciążenia dla służby zdrowia. Oczywiście, łóżka można postawić, tylko ludzi zabraknie i wtedy będzie naprawdę duży problem. Nie da się przesunąć ze wszystkiego ludzi na oddziały "covidowe", bo wtedy będzie jeszcze gorsza klęska - przekonywał Gut.
- Czym więcej zakażeń, tym więcej będzie zgonów - dodaje doktor Marek Posobkiewicz. - Ta lampka wzrostu zakażeń już się pali od kilku dni i to takim kolorem mocno czerwonym. Liczba zakażeń przekraczająca 10 tys. zawsze też się przekłada na te osoby, które będą wymagały hospitalizacji i na część tych osób będzie wymagała leczenia pod respiratorem. Już z góry możemy powiedzieć, że skoro jest dużo zakażeń, to będzie też dużo zgonów.
Przypomnijmy, rząd wprowadza nowo obostrzenia od soboty, gdyż liczba chorych na Covid-19 wciąż rośnie. Zmniejsza się też wydolność służby zdrowia, nie z braku miejsc dla chorych, tylko brakach w kadrze medycznej.