Nie będzie Tymczasowego Zakładu Recyklingu Materiałów Budowlanych na terenie gminy Wolin. Tak zdecydowali w środę lokalni radni, którzy nie zgodzili się na budowę.
Zakład miał powstać najpierw w obszarze chronionym Natura 2000, potem gmina wskazała inną lokalizację. W środę radni powiedzieli inwestorowi, że wcale go nie chcą w Wolinie.
Przeciwko budowie Zakładu Recyklingu Materiałów Budowlanych mieszkańcy Wolina protestują od początku miesiąca. Tak też było w środę przed sesją Rady Miejskiej.
- Jak można? Przecież to się w głowie nie mieści, że w takim miejscu można zrobić coś takiego. Wysypisko odpadów budowlanych i mało tego, on się będzie tu jeszcze przerabiał. Postawi potężne kruszarki do betonu, będzie hałas, kurz. Tu jest bardzo bogata różnorodność ptactwa. To wszystko zostaje zakłócone przez tą inicjatywę - mówią mieszkańcy.
Przeciwko utworzeniu Zakładu Recyklingu Materiałów budowlanych w obszarze chronionym Natura 200 są także radni z Wolina - mówi radny Krzysztof Śrudkowski. - Przecież to zagraża nie tylko mieszkańcom tutaj, ale zagraża całemu miastu ze względu na to, że w większości mamy wiatry zachodnie. Jeżeli tu zacznie pracować maszyna ugniatarka, zagęszczarka, to wiadomo, że pyły pójdą. Nikt nie będzie miał specjalnych odciągów, żeby zgromadzić te pyły i wszystko pójdzie w powietrze i zasypie nam cały Wolin.
W związku z protestami mieszkańców, Ewa Grzybowska burmistrz Wolina wskazała inną lokalizację na zakład recyklingu - przy ciepłowni w Wolinie. Ale na to nie zgodzili się radni podczas dzisiejszej sesji. Wszyscy głosowali przeciw uchwale w tej sprawie.
Przeciwko budowie Zakładu Recyklingu Materiałów Budowlanych mieszkańcy Wolina protestują od początku miesiąca. Tak też było w środę przed sesją Rady Miejskiej.
- Jak można? Przecież to się w głowie nie mieści, że w takim miejscu można zrobić coś takiego. Wysypisko odpadów budowlanych i mało tego, on się będzie tu jeszcze przerabiał. Postawi potężne kruszarki do betonu, będzie hałas, kurz. Tu jest bardzo bogata różnorodność ptactwa. To wszystko zostaje zakłócone przez tą inicjatywę - mówią mieszkańcy.
Przeciwko utworzeniu Zakładu Recyklingu Materiałów budowlanych w obszarze chronionym Natura 200 są także radni z Wolina - mówi radny Krzysztof Śrudkowski. - Przecież to zagraża nie tylko mieszkańcom tutaj, ale zagraża całemu miastu ze względu na to, że w większości mamy wiatry zachodnie. Jeżeli tu zacznie pracować maszyna ugniatarka, zagęszczarka, to wiadomo, że pyły pójdą. Nikt nie będzie miał specjalnych odciągów, żeby zgromadzić te pyły i wszystko pójdzie w powietrze i zasypie nam cały Wolin.
W związku z protestami mieszkańców, Ewa Grzybowska burmistrz Wolina wskazała inną lokalizację na zakład recyklingu - przy ciepłowni w Wolinie. Ale na to nie zgodzili się radni podczas dzisiejszej sesji. Wszyscy głosowali przeciw uchwale w tej sprawie.
Przeciwko budowie Zakładu Recyklingu Materiałów Budowlanych mieszkańcy Wolina protestują od początku miesiąca. Tak też było dziś przed sesją Rady Miejskiej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
a KTÓŻ to jest tym "inwestorem", który śmie tam lokować śmieciowisko???
NO, KTO?
rzetelność dziennikarska nakazuje przekazywać pełnię wiedzy.
Tajny inwestor ?. Może to ten który cudownie zniknął z Miasta Police zostawiając na składowisku 50 tysięcy ton odpadów. Policja i prokuratura nie odnalazła jegomościa a PIS -owska prezes NFOŚiGW lekką rączyną przekazała na rekultywację miejskiej działki 15 milionów złotych. Trzy miliony dołoży starosta policki. Prokuratura nie wykazuje ciekawości tym, jak inspektorzy Inspekcji Ochrony Środowiska nadzorowali obiekt i co robił Burmistrz Polic, gdy w mieście rosła góra odpadów.
TAJNY INWESTOR
to pewnie NOWAK z poPO !