Nadal nie wiadomo, kiedy mieszkańcy kamienicy przy ul. Heleny 15 w Szczecinie wrócą do swoich domów.
Oględziny klatki schodowej wykonał inspektor budowlany; nie wszedł jednak do mieszkań, dlatego nie można podjąć ostatecznej decyzji o tym, czy budynek jest bezpieczny. W sobotę lokatorzy zostali ewakuowani z powodu osiadania budynku.
- W sobotę nas eksmitowali, ale dopiero w niedzielę była informacja, że podjęto decyzję o ewakuacji. Denerwujemy się, bo nie wiemy, co dalej. Chodzi o to, że prawdopodobnie budynek osiada. W moim mieszkaniu nad drzwiami wejściowymi są pęknięcia, drzwi się nie zamykają..., u wszystkich sąsiadów drzwi są poprzesuwane... - opowiadała mieszkanka kamienicy.
Dokonaliśmy oględzin kondygnacji na poziomie piwnic i klatki schodowej - mówi Mariusz Czasnojć, kierownik referatu w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.
- Wstępnie ustaliliśmy, że część ścian na klatce schodowej i w piwnicach została zarysowana i spękana, szczególnie w miejscach w obrębie wejść do poszczególnych lokali mieszkalnych. Będziemy wiedzieli więcej, jak zarządca umożliwi rzeczoznawcy budowlanemu oględziny wewnątrz lokali mieszkalnych - dodał.
Czy budynek stanowi zagrożenie dla lokatorów będzie wiadomo po ekspertyzie wewnątrz poszczególnych mieszkań, którą przeprowadzi rzeczoznawca.
Wspólnota mieszkaniowa ma 30 dni na zlecenie wykonania ekspertyzy technicznej.
W sumie ewkauowano 15 osób, większość zatrzymała się u swoich rodzin. Kilka osób skorzystało z pomocy Miasta.
- W sobotę nas eksmitowali, ale dopiero w niedzielę była informacja, że podjęto decyzję o ewakuacji. Denerwujemy się, bo nie wiemy, co dalej. Chodzi o to, że prawdopodobnie budynek osiada. W moim mieszkaniu nad drzwiami wejściowymi są pęknięcia, drzwi się nie zamykają..., u wszystkich sąsiadów drzwi są poprzesuwane... - opowiadała mieszkanka kamienicy.
Dokonaliśmy oględzin kondygnacji na poziomie piwnic i klatki schodowej - mówi Mariusz Czasnojć, kierownik referatu w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.
- Wstępnie ustaliliśmy, że część ścian na klatce schodowej i w piwnicach została zarysowana i spękana, szczególnie w miejscach w obrębie wejść do poszczególnych lokali mieszkalnych. Będziemy wiedzieli więcej, jak zarządca umożliwi rzeczoznawcy budowlanemu oględziny wewnątrz lokali mieszkalnych - dodał.
Czy budynek stanowi zagrożenie dla lokatorów będzie wiadomo po ekspertyzie wewnątrz poszczególnych mieszkań, którą przeprowadzi rzeczoznawca.
Wspólnota mieszkaniowa ma 30 dni na zlecenie wykonania ekspertyzy technicznej.
W sumie ewkauowano 15 osób, większość zatrzymała się u swoich rodzin. Kilka osób skorzystało z pomocy Miasta.
- W sobotę nas eksmitowali, ale dopiero w niedzielę była informacja, że podjęto decyzję o ewakuacji. Denerwujemy się, bo nie wiemy, co dalej. Chodzi o to, że prawdopodobnie budynek osiada. W moim mieszkaniu nad drzwiami wejściowymi są pęknięcia, drzwi się nie zamykają..., u wszystkich sąsiadów drzwi są poprzesuwane... - opowiadała mieszkanka kamienicy.
- Wstępnie ustaliliśmy, że część ścian na klatce schodowej i w piwnicach została zarysowana i spękana, szczególnie w miejscach w obrębie wejść do poszczególnych lokali mieszkalnych. Będziemy wiedzieli więcej, jak zarządca umożliwi rzeczoznawcy budowlanemu oględziny wewnątrz lokali mieszkalnych - dodał.