Pogłębienie toru wodnego Szczecin-Świnoujście do 12,5 metra ma znaczenie nie tylko gospodarcze, ale także polityczne czy militarne - mówiła w "Rozmowach pod Krawatem" szefowa rady nadzorczej Stoczni Szczecińskiej "Wulkan" Małgorzata Jacyna-Witt. To inwestycja za miliard trzysta milionów złotych.
Jak tłumaczyła Jacyna-Witt, niezależnie od prognozowanych, choć teraz trudnych do precyzyjnego wyliczenia zysków dla portu czy Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia, pogłębienie toru ma inne, ważne aspekty.
- My po prostu musimy funkcjonować w ramach rynku funkcjonującego na Morzu Bałtyckim. Musimy się do tego dostosowywać, bo jeżeli nie będziemy się dostosowywali, to wtedy będziemy mogli pozamykać nasze porty, stocznie i praktycznie oddać wszystko w ręce tych, którym bardzo by na tym zależało i na pewno nie jest to w interesie nas, Polaków - powiedziała Jacyna-Witt.
Prace przy samym pogłębianiu toru wodnego ze Szczecina do Świnoujścia są zakończone. Pozostało jeszcze między innymi umocnienie nabrzeży.
- My po prostu musimy funkcjonować w ramach rynku funkcjonującego na Morzu Bałtyckim. Musimy się do tego dostosowywać, bo jeżeli nie będziemy się dostosowywali, to wtedy będziemy mogli pozamykać nasze porty, stocznie i praktycznie oddać wszystko w ręce tych, którym bardzo by na tym zależało i na pewno nie jest to w interesie nas, Polaków - powiedziała Jacyna-Witt.
Prace przy samym pogłębianiu toru wodnego ze Szczecina do Świnoujścia są zakończone. Pozostało jeszcze między innymi umocnienie nabrzeży.