Nieprawdziwe wyliczenia pod polityczną tezę - tak o pretensjach polityków PO mówił w "Rozmowie pod krawatem" poseł Prawa i Sprawiedliwości, Artur Szałabawka.
Szałabawka odpierał te zarzuty. Przypominał, że już w poprzedniej perspektywie unijnej nasz region dostał więcej dzięki działaniom rządu PiS. I teraz ma być podobnie.
- Ja to wiem z Sejmu. Rozmawiam też z posłami, którzy są wręcz troszeczkę na nas źli, że pieniędzy unijnych zachodniopomorskie znowuż dostaje więcej niż inne - algorytmem przeliczania na jednego mieszkańca - że dostajemy tych pieniędzy więcej niż inne województwa - podkreślił.
We wtorek odbędzie się sesja zachodniopomorskiego sejmiku. Gościem ma być Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Waldemar Buda. Jak zapewniał poseł Szałabawka, rozwieje on wszelkie wątpliwości w sprawie podziału funduszy europejskich dla naszego regionu.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
On to wie z Sejmu. "Na gębę" się dowiedział.
"Na gębę" to Sasin i Kamiński dyrygowali np. wyborami kopertowymi, a teraz?
NIEWINNI!
No bo nigdzie nie ma ich podPiSów. A przejebutano prawie 100 mln zł!
W tej mierze PiSiory "na gębę" są - jak zwykle - niewiarygodne.
Bardziej wierzę WYLICZENIOM Marszałka Geblewicza.
Pretensje w sprawie wyborów kieruj do marszałka Grodzkiego z PO. Który specjalnie maksymalnie długo przetrzymał w Senacie ustawę w sprawie wyborów. Tylko po to, aby potem nie było czasu na ich przeprowadzenie, ale można było podmienić kandydatkę Kidawę-Błońską z PO na Trzaskowskiego z PO.
pogadajmy raczej o Sasinie.
Kiedy odda 70 przewalonych publicznych milionów???
Że nie wspomnę o rekompensatach za podwyżki cen prądu
Pretensje w sprawie wyborów kieruj do marszałka Grodzkiego z PO, który dla Trzaskowskiego celowo zablokował je w Senacie. Jednym z głównych powodów wzrostu cen prądu jest wzrost kosztu uprawnień za emisję CO2 dla Polski o 350%, na co zgodziła się premiera Kopacz z PO w 2014 roku. Kolejną przyczyną podwyżki kosztów prądu jest konieczność importu węgla z zagranicy, gdyż krajowe złoża stopniowo wyczerpują się i pozyskiwanie z nich surowców przestaje być opłacalne, a Polska energetyka od wieku oparta jest na węglu.
Pawełku, czyli wina opozycji jest że władza nie potrafi zaplanować wyborów? Od początku było wiadomo że te wybory ciężko będzie w maju zorganizować ale PiS do tego strasznie dążył. Zresztą mamy na ten temat raport NIK, co on twierdzi o tych wyborach? Żadnych błędów nie popełniono? Co ciekawe, jak Pan Banaś wygłaszał w sejmie ten raport PiSowi było tak wstyd że posłowie wyszli z sali :) energetyka oparta jest na węglu, nasz jest coraz droższy a importowanie go to uzależnianie się od Rosji. Co my robimy? Wyrzucamy w błoto ponad miliard złotych na budowę Ostrołęki która i tak zarzucono bo stwierdzono że trzeba jednak budować elektrownie gazowa a wszystko co wybudowano do tej pory trzeba wyburzyć :) temat elektrowni atomowej również nie poszedł do przodu, jest tam gdzie był i 6 lat temu. Może co najwyżej powstała jakaś spółka z pensją zarządu po 20tys/mies. Chyba też jest jakiś raport NIK na ten temat :)
W normalnym kraju, najpierw uchwala się prawo a później przygotowuje karty wyborcze i zleca ich pakowanie i wysyłkę. Niestety w naszego kraju to się nie tyczy. U nas zaczyna się od druku kart, później przepycha się napisaną na kolanie ustawę w trybie natychmiastowym i po nocy przez sejm. Następnie oczekuje się takiego samego postępowania od senatu. A prawda też jest taka, że nie było takiej opcji, aby każdy kto chce zagłosować, dostał na czas pakiet wyborczy do skrzynki.