Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

W środku na pierwszym planie (od lewej): sekretarz stanu USA Marco Rubio i doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz. Fot. PAP/EPA/UKRAINE PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT
W środku na pierwszym planie (od lewej): sekretarz stanu USA Marco Rubio i doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz. Fot. PAP/EPA/UKRAINE PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT
Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował, że Ukraina zgodziła się na trzydziestodniowe zawieszenie broni. Szef amerykańskiej dyplomacji ogłosił wznowienie pomocy militarnej i wywiadowczej Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy.
Po wielogodzinnych rozmowach w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej stojący na czele amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział, że Ukraina zgodziła się nie tylko na rozejm, ale również na natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych. "Teraz przedstawimy tę ofertę Rosjanom. Mamy nadzieję, że powiedzą tak dla pokoju. Piłka jest teraz po ich stronie" - mówił Rubio dodając, że Ukraina wykonała konkretny krok w stronę pokoju.

Doradca prezydenta USA Mike Waltz, który też uczestniczył w rozmowach, powiedział, że Donaldowi Trumpowi zależało na zawieszeniu broni. "W rezultacie pozytywnego kroku naprzód prezydent podjął decyzję o wznowieniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nastąpi to natychmiast" - powiedział Waltz. Przedstawiciele delegacji amerykańskiej podkreślili, że celem rozmów pokojowych będzie zapewnienie długofalowej stabilności i bezpieczeństwa Ukrainy.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wyraził nadzieję, że Rosja zgodzi się na zawieszenie broni na Ukrainie. Zapowiedział też, że może ponownie zaprosić ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do Białego Domu.

Podczas rozmów z przedstawicielami USA w Arabii Saudyjskiej, Ukraina wyraziła gotowość do 30-dniowego zawieszenia broni pod warunkiem, że uczynią to także Rosjanie. Donald Trump zapowiedział, że jeszcze we wtorek lub w środę skontaktuje się z przedstawicielami rosyjskich władz. "Chcemy, żeby wojna się skończyła" - dodał prezydent.

"Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia propozycji USA dotyczącej wdrożenia natychmiastowego, tymczasowego 30-dniowego zawieszenia broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą stron oraz podlega akceptacji i równoczesnemu wdrożeniu przez Federację Rosyjską. (...) Stany Zjednoczone natychmiast zniosą przerwę w wymianie informacji wywiadowczych i wznowią pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy" - - wynika z tekstu wspólnego oświadczenia USA i Ukrainy po wtorkowych rozmowach w Arabii Saudyjskiej.

Moskiewski reżim dość wstrzemięźliwie odniósł się do wyniku rozmów ukraińsko-amerykańskich. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa stwierdziła jedynie, że nie wyklucza w najbliższych dniach kontaktów rosyjsko-amerykańskich.

Rosyjskie media państwowe szczegółowo informują o ustaleniach delegacji Ukrainy i Stanów Zjednoczonych w sprawie 30-dniowego zawieszenia broni. Jednak na razie ograniczają się do przekazywania komentarzy amerykańskich, ukraińskich i europejskich polityków.

Część niezależnych komentatorów rosyjskich jest zdania, że Kijów, godząc się na propozycje przedstawicieli Donalda Trumpa, dał Stanom Zjednoczonym możliwość powiedzenia Rosji „sprawdzamy”. W ich ocenie, jeśli Władimir Putin będzie kluczył, stawiał niemożliwe do spełnienia warunki, to rzeczywiście Donald Trump zdecyduje się na wsparcie wojskowe i sankcyjne dla Ukrainy, które wymusi na Rosji przystąpienie do rokowań pokojowych.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR).
Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty