Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wygłosił w Bundestagu pierwsze expose. Socjaldemokrata przypomniał o flagowych projektach nowej koalicji i konieczności utrzymania dobrych stosunków z sąsiadami, w tym Polską.
Kanclerz Olaf Scholz zaznaczył, że jego rząd będzie zdecydowanie reagował na każdy przejaw ekstremizmu. "Musimy się przeciwstawić tej zradykalizowanej mniejszości, maszerującej z pochodniami i mającej rzadki dar wzbudzania nienawiści." - powiedział.
Polityk SPD mówił o przełomie w zakresie cyfryzacji i ochrony klimatu, wskazując także na wyzwania na rynku pracy. Podkreślił również konieczność utrzymania dobrych relacji z takimi krajami, jak Polska czy Francja.
Szef frakcji CDU/CSU Ralph Brinkhaus zapowiedział z kolei, że nowy kanclerz będzie się musiał zmierzyć z silną opozycją. "Niektóre wasze pomysły budzą strach i niedowierzanie. Chcecie otwartych granic, unii długów i łatwiejszego dostępu do systemów świadczeń. Nie dopuścimy do tego" - spuentował Brinkhaus.