"Każdy ruszył w swoją stronę, zaczynać nowe życie" - szczecińskie losy żołnierzy Armii Krajowej były tematem czwartkowego spotkania w Przystanku Historia organizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie.
Jedną z osób, która po wojnie trafiła na Ziemie Odzyskane była Amelia Korycka ps. "Mela", sanitariuszka Powstania Warszawskiego i żołnierz AK.
- Jestem lekarzem. Na V rok studiów przeniosłam się do Szczecina na Akademię Medyczną, ponieważ mąż dostał nakaz pracy w Szczecinie. Co chciałabym przekazać młodym ludziom?! Po pierwsze, że trzeba w życiu wytyczyć sobie jakiś cel. A po drugie: myślę, że narody, które zapominają o swojej przeszłości, nie mają przed sobą przyszłości - przestrzegła Amelia Korycka.
Nasze dzisiejsze wydarzenie splata się z nadchodzącą 80 rocznicą przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową - zaznaczyła dr Magdalena Semczyszyn z IPN.
- Postanowiliśmy, by w tym roku uczcić to wydarzenie nie stricte faktami z historii, ale chcemy skupić się na ludziach, którzy te organizacje tworzyli i jeszcze jeden wspólny mianownik: którzy po wojnie przybyli do Szczecina i swoje życie związali z naszym miastem - mówiła dr Magdalena Semczyszyn.
- Jestem lekarzem. Na V rok studiów przeniosłam się do Szczecina na Akademię Medyczną, ponieważ mąż dostał nakaz pracy w Szczecinie. Co chciałabym przekazać młodym ludziom?! Po pierwsze, że trzeba w życiu wytyczyć sobie jakiś cel. A po drugie: myślę, że narody, które zapominają o swojej przeszłości, nie mają przed sobą przyszłości - przestrzegła Amelia Korycka.
Nasze dzisiejsze wydarzenie splata się z nadchodzącą 80 rocznicą przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową - zaznaczyła dr Magdalena Semczyszyn z IPN.
- Postanowiliśmy, by w tym roku uczcić to wydarzenie nie stricte faktami z historii, ale chcemy skupić się na ludziach, którzy te organizacje tworzyli i jeszcze jeden wspólny mianownik: którzy po wojnie przybyli do Szczecina i swoje życie związali z naszym miastem - mówiła dr Magdalena Semczyszyn.
Spotkanie obejrzeć można online w mediach społecznościowych szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
- Jestem lekarzem. Na V rok studiów przeniosłam się do Szczecina na Akademię Medyczną, ponieważ mąż dostał nakaz pracy w Szczecinie. Co chciałabym przekazać młodym ludziom?! Po pierwsze, że trzeba w życiu wytyczyć sobie jakiś cel. A po drugie: myślę, że narody, które zapominają o swojej przeszłości, nie mają przed sobą przyszłości - przestrzegła Amelia Korycka.


Radio Szczecin