Nałożenie odczuwalnych sankcji przez kraje Zachodu, pomoc militarna i humanitarna dla Ukrainy oraz stworzenie przez Putina ponownie Związku Radzieckiego - taki scenariusz przewidują goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór" po wkroczeniu rosyjskich wojsk w poniedziałkową noc do Donbasu we wschodniej Ukrainie.
- Władimir Putin podczas orędzia do narodu rosyjskiego wygłaszał kłamstwa, powodując zamieszanie w całej Europie - ocenia Leszek Dobrzyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Zakwestionował w zasadzie cały powojenny porządek sporej części Europy. Mamy taki stan, że nikt, kto albo udawał, albo był nieświadomy, albo miał nadzieję, tej nadziei i tego udawania już powinien nie mieć.
- Liczę, że kraje Europy Zachodniej w końcu dostrzegą prawdziwą twarz Putina - mówi Paweł Poncyliusz, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Żeby Zachód zrozumiał, że ma do czynienia z takim łobuziakiem, który po pierwsze nigdy nie dotrzyma słowa i mam nadzieję, że świat Zachodu będzie nasiąkał przekonaniem, że tu są potrzebne poważne sankcje.
- Przywódca Rosji ma plan, który realizuje od lat, w którym może być zagrożony nasz kraj - ocenia Marek Jakubiak, lider Federacji dla Rzeczpospolitej. - Rosja rości sobie nawet pretensje do części Polski. Pewnie chodzi o część rozbioru polskiego. To, co on mówi, jest groźne. Jeżeli on tą drogę zaczął, to on będzie prowadził tą drogę.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy - ługańskiego i donieckiego. We wtorek dekret ratyfikowały obie izby rosyjskiego parlamentu.
- Liczę, że kraje Europy Zachodniej w końcu dostrzegą prawdziwą twarz Putina - mówi Paweł Poncyliusz, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Żeby Zachód zrozumiał, że ma do czynienia z takim łobuziakiem, który po pierwsze nigdy nie dotrzyma słowa i mam nadzieję, że świat Zachodu będzie nasiąkał przekonaniem, że tu są potrzebne poważne sankcje.
- Przywódca Rosji ma plan, który realizuje od lat, w którym może być zagrożony nasz kraj - ocenia Marek Jakubiak, lider Federacji dla Rzeczpospolitej. - Rosja rości sobie nawet pretensje do części Polski. Pewnie chodzi o część rozbioru polskiego. To, co on mówi, jest groźne. Jeżeli on tą drogę zaczął, to on będzie prowadził tą drogę.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy - ługańskiego i donieckiego. We wtorek dekret ratyfikowały obie izby rosyjskiego parlamentu.
- Władimir Putin podczas orędzia do narodu rosyjskiego wygłaszał kłamstwa, powodując zamieszanie w całej Europie - ocenia Leszek Dobrzyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Liczę, że kraje Europy Zachodniej w końcu dostrzegą prawdziwą twarz Putina - mówi Paweł Poncyliusz, poseł Koalicji Obywatelskiej.