Sprzęt pożarniczy oraz agregat prądotwórczy, który może zasilić całe osiedle mieszkaniowe, trafi na Ukrainę. To dar Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
Dzielimy się tym co mamy - mówi Artur Trzeciakowski, dyrektor stoczni.
- Poprzez straż pożarną wysyłamy przede wszystkim środki przeciwpożarowe. To są agregaty gaśnicze, ręczne gaśnice, agregaty do oddymiania pomieszczeń w przypadku pożaru. Stary ale jary agregat prądotwórczy, wyprodukowany przez Warszawskie Zakłady Mechaniczne na Woli. Podobno funkcjonuje na każdego rodzaju paliwie, co w strefie wojny jest szczególnie potrzebne - mówi Trzeciakowski.
To pomoc o którą strona ukraińska występowała. Tu nie ma rzeczy przypadkowych - dodaje Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.
- Ta pomoc jest organizowana w sposób przemyślany. To są rzeczy, które są potrzebne tam na miejscu. Koce, wełna mineralna do ochrony zabytków - to jest zapotrzebowanie, które zgłaszają sami Ukraińcy. Ta pomoc, która jest celowana, jest odpowiedzią na potrzeby strony ukraińskiej, jest podwójnie ważna - mówi Bogucki.
W Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia oraz w spółkach współpracujących zatrudnionych jest około 60 obywateli Ukrainy. Zarząd Gryfii zadeklarował też pracę dla kolejnych uchodźców.
- Poprzez straż pożarną wysyłamy przede wszystkim środki przeciwpożarowe. To są agregaty gaśnicze, ręczne gaśnice, agregaty do oddymiania pomieszczeń w przypadku pożaru. Stary ale jary agregat prądotwórczy, wyprodukowany przez Warszawskie Zakłady Mechaniczne na Woli. Podobno funkcjonuje na każdego rodzaju paliwie, co w strefie wojny jest szczególnie potrzebne - mówi Trzeciakowski.
To pomoc o którą strona ukraińska występowała. Tu nie ma rzeczy przypadkowych - dodaje Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.
- Ta pomoc jest organizowana w sposób przemyślany. To są rzeczy, które są potrzebne tam na miejscu. Koce, wełna mineralna do ochrony zabytków - to jest zapotrzebowanie, które zgłaszają sami Ukraińcy. Ta pomoc, która jest celowana, jest odpowiedzią na potrzeby strony ukraińskiej, jest podwójnie ważna - mówi Bogucki.
W Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia oraz w spółkach współpracujących zatrudnionych jest około 60 obywateli Ukrainy. Zarząd Gryfii zadeklarował też pracę dla kolejnych uchodźców.