Dopłaty do źródeł energii muszą być przyjęte zgodnie z naszymi możliwościami - mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński w programie "Radio Szczecin na Wieczór".
- To wszystko musi być robione z głową. Rząd, mimo zapewnień opozycji, nie ma uruchomionej drukarki z pieniędzmi. Musi to być dopasowane do budżetu. Staramy się to robić tak, żeby było zgodne z potrzebami Polaków i żeby to było realną pomocą, ale żeby było zgodne z naszymi możliwościami - powiedział Dobrzyński.
Podobną opinię reprezentuje poseł Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk. Jego zdaniem, dopłaty nie mogą pochodzić z drukowania pieniędzy.
- Z jednym zdaniem zgodziłbym się z panem posłem Dobrzyńskim. Chciałbym, żeby to było z budżetu państwa, a nie drukowane pieniądze z NBP z przychodów państwa, bo rzeczywiście puste pieniądze, które zostały wydrukowane są po części odpowiedzialne za inflację, którą dziś mamy - powiedział Lubczyk.
Nowa ustawa w sprawie dopłat do innych źródeł energii dla gospodarstw domowych, takich jak olej opałowy, pelet czy gaz ma trafić pod obrady Sejmu po wakacjach.