Parki i promenada bez światła a ulice z mniejszą liczbą działających latarń. Na takie rozwiązanie zdecydował się samorząd Świnoujścia. Wszystko po to, by zredukować rachunki za energię.
Co na to sami mieszkańcy? - Jestem na tak, nawet w mniejszych miejscowościach latarnie są wyłączone, bądź też co druga wyłączona, więc to nie robi problemu - mówi kobieta.
- To są dobre oszczędności. W takie ciężkie czasy trzeba oszczędzać prąd, bo nie wiadomo, co nas czeka w zimie - dodaje mężczyzna.
- To nie tylko wpływa pozytywnie na nasze portfele, ale też na naszą planetę - uważa kolejna mieszkanka Świnoujścia.
W 2021 roku na oświetlenie uliczne samorząd wydał 1,3 mln złotych.