Rozpoczęło się pakowanie darów, które trafią do Polaków na Litwie i Łotwie. Akcję organizuje Fundacja Polskich Wartości.
Będzie 1300 paczek żywnościowych i 250 dla dzieci - mówi Sylwia Kudelska z Fundacji.
- Paczki pojadą na Litwę i Łotwę. Trafia do ośrodków skupiających Polaków, do szkół, instytucji, hospicjum, osób prywatnych. Oczywiście także do pani Aleksandry, która jest twarzą naszej akcji. Także do szkoły specjalnej w Solecznikach, Domu Polskiego i gimnazjum na Łotwie. Tych punktów jest ponad 20 - mówi Kudelska.
Paczki pakowane są w koszarach Wojska Polskiego w Podjuchach. Przy pakowaniu pracuje młodzież oraz działacze opozycji antykomunistycznej - mówi Jerzy Wiśniewski działacz opozycji.
- Jeżeli jesteśmy Polakami, czujmy się Polakami i róbmy to, co do nas należy. Młodzież jak się nauczy, to naprawdę będzie wspaniała rzecz. Jest to przyszłość narodu. My odejdziemy to po nas ktoś musi tę schedę przejąć - mówi Wiśniewski.
Pakowanie potrwa dwa dni, pomagają również żołnierze - mówi Przemysław Nadolski z 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
- Jesteśmy my i nasi przyjaciele z 5. pułku inżynieryjnego. Wspólnie już trzeci raz pomagamy w tej szlachetnej akcji. Mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze więcej wolontariuszy i towarów do spakowania - mówi Nadolski.
Paczki dla Rodaka i Bohatera na Kresach trafią na Litwę jeszcze przed świętami.
- Paczki pojadą na Litwę i Łotwę. Trafia do ośrodków skupiających Polaków, do szkół, instytucji, hospicjum, osób prywatnych. Oczywiście także do pani Aleksandry, która jest twarzą naszej akcji. Także do szkoły specjalnej w Solecznikach, Domu Polskiego i gimnazjum na Łotwie. Tych punktów jest ponad 20 - mówi Kudelska.
Paczki pakowane są w koszarach Wojska Polskiego w Podjuchach. Przy pakowaniu pracuje młodzież oraz działacze opozycji antykomunistycznej - mówi Jerzy Wiśniewski działacz opozycji.
- Jeżeli jesteśmy Polakami, czujmy się Polakami i róbmy to, co do nas należy. Młodzież jak się nauczy, to naprawdę będzie wspaniała rzecz. Jest to przyszłość narodu. My odejdziemy to po nas ktoś musi tę schedę przejąć - mówi Wiśniewski.
Pakowanie potrwa dwa dni, pomagają również żołnierze - mówi Przemysław Nadolski z 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
- Jesteśmy my i nasi przyjaciele z 5. pułku inżynieryjnego. Wspólnie już trzeci raz pomagamy w tej szlachetnej akcji. Mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze więcej wolontariuszy i towarów do spakowania - mówi Nadolski.
Paczki dla Rodaka i Bohatera na Kresach trafią na Litwę jeszcze przed świętami.
Paczki pakowane są w koszarach Wojska Polskiego w Podjuchach. Przy pakowaniu pracuje młodzież oraz działacze opozycji antykomunistycznej - mówi Jerzy Wiśniewski działacz opozycji.