Prawie 2000 piszczałek mają montowane właśnie nowe organy w stargardzkiej Kolegiacie. Instrument został zaprojektowany i zbudowany z myślą właśnie o tym kościele.
Największa z piszczałek ma ponad pięć metrów, a najmniejsza niewiele ponad dwa centymetry - mówi Piotr Zych, organmistrz, który wykonał instrument dla Kolegiaty.
- Organy posiadają dwie klawiatury ręczne i klawiaturę nożną. Są wyposażone jak gdyby w 33 głosy, czyli 33 zestawy brzmieniowe piszczałek - mówi organmistrz.
Stargardzka Kolegiata jest najwyżej sklepionym kościołem w Polsce. Przysporzyło nam to trudności przy montażu instrumentu - przyznaje Piotr Zych.
- Jest bardzo wysoko zainstalowany. Musieliśmy się posiłkować dodatkowo mini żurawiem, który wszystkie elementy już nam bezpośrednio podawał na miejsce - mówi Zych.
Nowe organy są częścią kończącego się powoli wielkiego remontu w stargardzkiej Kolegiacie. Trwające prawie trzy lata prace mają skończyć się w kwietniu.
- Organy posiadają dwie klawiatury ręczne i klawiaturę nożną. Są wyposażone jak gdyby w 33 głosy, czyli 33 zestawy brzmieniowe piszczałek - mówi organmistrz.
Stargardzka Kolegiata jest najwyżej sklepionym kościołem w Polsce. Przysporzyło nam to trudności przy montażu instrumentu - przyznaje Piotr Zych.
- Jest bardzo wysoko zainstalowany. Musieliśmy się posiłkować dodatkowo mini żurawiem, który wszystkie elementy już nam bezpośrednio podawał na miejsce - mówi Zych.
Nowe organy są częścią kończącego się powoli wielkiego remontu w stargardzkiej Kolegiacie. Trwające prawie trzy lata prace mają skończyć się w kwietniu.
Największa z piszczałek ma ponad pięć metrów, a najmniejsza niewiele ponad dwa centymetry - mówi Piotr Zych, organmistrz, który wykonał instrument dla Kolegiaty.