Niezgoda na brak dostępu do plaży w dzielnicy Warszów w Świnoujściu to główny powód dzisiejszego protestu mieszkańców Świnoujścia.
Mieszkańcy przeszli ulicami wysp Uznam i Wolin, by zwrócić uwagę na problem z jakim borykają się od momentu wprowadzenia strefy bezpieczeństwa wokół terminalu LNG.
Zakaz przebywania w promieniu 200 metrów od tej infrastruktury i tym samym zablokowanie jedynej drogi na plażę wojewoda zachodniopomorski wprowadził z powodu realnego zagrożenia atakiem terrorystycznym.
Mieszkańcy Świnoujścia protestowali przeciwko ograniczeniu dostępu do plaży w dzielnicy Warszów na wyspie Wolin. Tymczasowy, alternatywny dojazd do plaży stworzono w dzielnicy Przytór-Łunowo, dla wielu nie jest on rozwiązaniem i ze względu na odległość i brak odpowiedniej infrastruktury. To mieszkańców boli najbardziej.
- Proponują nam drogę, gdzie kolej przetacza swoje wagony towarowe. Jak się przedostaniemy?! - To nie jest rozwiązanie dla wszystkich; osoba sprawna jakoś się tam dociągnie, ale matki z dziećmi, osoby starsze, takie jak mój tata na pewno tego odcinka nie pokonają - argumentowali.
Zakaz został wprowadzony ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę i zagrożenie terrorystyczne z tym związane. Wojewoda Bogucki wyjaśnia, że decyzji dla bezpieczeństwa nie cofnie.
- Dopóki te rekomendacje służb będą aktualne, to ja, jako wojewoda i tej decyzji nie zmienię. Robimy naprawdę wszystko, co w naszej mocy, żeby te niedogodności zminimalizować - zapewnił.
Władze miasta w porozumieniu ze spółką GAZ-SYSTEM starają się wypracować optymalne rozwiązanie dostępu do plaży.
Zakaz przebywania w promieniu 200 metrów od tej infrastruktury i tym samym zablokowanie jedynej drogi na plażę wojewoda zachodniopomorski wprowadził z powodu realnego zagrożenia atakiem terrorystycznym.
Mieszkańcy Świnoujścia protestowali przeciwko ograniczeniu dostępu do plaży w dzielnicy Warszów na wyspie Wolin. Tymczasowy, alternatywny dojazd do plaży stworzono w dzielnicy Przytór-Łunowo, dla wielu nie jest on rozwiązaniem i ze względu na odległość i brak odpowiedniej infrastruktury. To mieszkańców boli najbardziej.
- Proponują nam drogę, gdzie kolej przetacza swoje wagony towarowe. Jak się przedostaniemy?! - To nie jest rozwiązanie dla wszystkich; osoba sprawna jakoś się tam dociągnie, ale matki z dziećmi, osoby starsze, takie jak mój tata na pewno tego odcinka nie pokonają - argumentowali.
Zakaz został wprowadzony ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę i zagrożenie terrorystyczne z tym związane. Wojewoda Bogucki wyjaśnia, że decyzji dla bezpieczeństwa nie cofnie.
- Dopóki te rekomendacje służb będą aktualne, to ja, jako wojewoda i tej decyzji nie zmienię. Robimy naprawdę wszystko, co w naszej mocy, żeby te niedogodności zminimalizować - zapewnił.
Władze miasta w porozumieniu ze spółką GAZ-SYSTEM starają się wypracować optymalne rozwiązanie dostępu do plaży.