Choć od kilku tygodni w nowo wyremontowanym Domu Kultury Słowianin w Szczecinie dzieje się sporo, to oficjalne otwarcie zaplanowano na ten piątek.
Po kilkuletnim remoncie i przebudowie kultową scenę zaanektują szczecińscy artyści. Całość odbędzie się pod hasłem "Na wieki wieków rock and roll - Słowianin wraca z emigracji" - mówi Monika Helewska ze Słowianina.
- To będzie pierwszy koncert na naszej scenie. Pierwszy koncert "Powrotu z emigracji". Zagrają tylko szczecińskie składy, m.in. After Blues, Bajka, Kolaboranci, będą aktorzy Teatru Współczesnego, Teatr Pantomimy "8 Rąk". Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że połączymy się w tym naszym szczecińskim gronie, bo nie ma co szukać daleko, jak mamy u siebie takich wspaniałych artystów - mówi Helewska.
Wstęp na otwarcie jest bezpłatny. Przez ostatnie dni wydawane były wejściówki, które rozeszły się jak świeże bułeczki. Całość rozpocznie się o godzinie 18 w sali głównej Słowianina.
Budynek przeszedł gruntowny remont i wszystko mamy teraz nowe - mówi dyrektor Słowianina Jacek Janiak.
- Scene mamy o 60 centymetrów wyższą, klimatyzację, panele akustyczne. Sala na 800 osób, scena na 100 metrów kwadratowych. Plus sprzęt, który zakupiliśmy, np. światło za prawie pół miliona złotych, to stwarza takie warunki, że my jesteśmy takim klubem raiderowym - mówi Janiak.
Jednak budynek nie doczekał się windy, która dobudowana ma być w ciągu najbliższych miesięcy. Osoby na wózkach inwalidzkich będą jednak mogły dostać się na salę koncertową dzięki schodołazowi.
- To będzie pierwszy koncert na naszej scenie. Pierwszy koncert "Powrotu z emigracji". Zagrają tylko szczecińskie składy, m.in. After Blues, Bajka, Kolaboranci, będą aktorzy Teatru Współczesnego, Teatr Pantomimy "8 Rąk". Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że połączymy się w tym naszym szczecińskim gronie, bo nie ma co szukać daleko, jak mamy u siebie takich wspaniałych artystów - mówi Helewska.
Wstęp na otwarcie jest bezpłatny. Przez ostatnie dni wydawane były wejściówki, które rozeszły się jak świeże bułeczki. Całość rozpocznie się o godzinie 18 w sali głównej Słowianina.
Budynek przeszedł gruntowny remont i wszystko mamy teraz nowe - mówi dyrektor Słowianina Jacek Janiak.
- Scene mamy o 60 centymetrów wyższą, klimatyzację, panele akustyczne. Sala na 800 osób, scena na 100 metrów kwadratowych. Plus sprzęt, który zakupiliśmy, np. światło za prawie pół miliona złotych, to stwarza takie warunki, że my jesteśmy takim klubem raiderowym - mówi Janiak.
Jednak budynek nie doczekał się windy, która dobudowana ma być w ciągu najbliższych miesięcy. Osoby na wózkach inwalidzkich będą jednak mogły dostać się na salę koncertową dzięki schodołazowi.