1600 paczek trafi do najbardziej potrzebujących polskich rodzin żyjących na Kresach Wschodnich. To w ramach 10. edycji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach". Wolontariusze wyjechali w sobotę ze Szczecina na Litwę.
Od dziś będą rozwozić kartony z artykułami pierwszej potrzeby m.in. w rejonie Solecznickim, gdzie ponad 80 procent społeczeństwa stanowią Polacy.
- Paczki trafią przede wszystkim do osób ubogich, dla tych, dla których wozimy, dla tych, które nas proszą: to np. siostra Michaela czy różnego rodzaju tamtejsze urzędy. Paczki zawozimy tym, którzy ich potrzebują - zaznacza Wojciech Woźniak, prezes Fundacji Polskich Wartości.
W tym roku w rozwożenie świątecznych darów zaangażowanych jest 10 wolontariuszy.
- Dla tych biednych rodzin, które przez cały czas krzewią polskie wartości mimo tego, że żyją na ziemi litewskiej, która była naszą ziemią. Te paczki to - mam takie wrażenie - dodatek, bo oni czekają na nas, są ciekawi, co się dzieje w naszych rodzinach i po prostu: co się dzieje w Polsce - dodaje Agnieszka Chochliuk, z Fundacji Kresowiaczek.
Akcja zakończy się 10 grudnia.
- Paczki trafią przede wszystkim do osób ubogich, dla tych, dla których wozimy, dla tych, które nas proszą: to np. siostra Michaela czy różnego rodzaju tamtejsze urzędy. Paczki zawozimy tym, którzy ich potrzebują - zaznacza Wojciech Woźniak, prezes Fundacji Polskich Wartości.
W tym roku w rozwożenie świątecznych darów zaangażowanych jest 10 wolontariuszy.
- Dla tych biednych rodzin, które przez cały czas krzewią polskie wartości mimo tego, że żyją na ziemi litewskiej, która była naszą ziemią. Te paczki to - mam takie wrażenie - dodatek, bo oni czekają na nas, są ciekawi, co się dzieje w naszych rodzinach i po prostu: co się dzieje w Polsce - dodaje Agnieszka Chochliuk, z Fundacji Kresowiaczek.
Akcja zakończy się 10 grudnia.
- Paczki trafią przede wszystkim do osób ubogich, dla tych, dla których wozimy, dla tych, które nas proszą: to np. siostra Michaela czy różnego rodzaju tamtejsze urzędy. Paczki zawozimy tym, którzy ich potrzebują - zaznacza Wojciech Woźniak, prezes Fundacji Polskich Wartości.
- Dla tych biednych rodzin, które przez cały czas krzewią polskie wartości mimo tego, że żyją na ziemi litewskiej, która była naszą ziemią. Te paczki to - mam takie wrażenie - dodatek, bo oni czekają na nas, są ciekawi, co się dzieje w naszych rodzinach i po prostu: co się dzieje w Polsce - dodaje Agnieszka Chochliuk, z Fundacji Kresowiaczek.