Kołobrzeg rozszerza miejski program in vitro. Pomimo zapowiedzi przywrócenia rządowego dofinansowania zapłodnienia pozaustrojowego Miasto zamierza kontynuować swoje działania i zwiększyć ich skalę.
Kołobrzeg miejski program leczenia niepłodności metodą pozaustrojową realizuje od stycznia 2020 roku. Od tego czasu wzięło w nim udział 26 par i urodziło się 10 dzieci.
W poniedziałek prezydent miasta zapowiedziała, że program będzie kontynuowany, a w budżecie zabezpieczone zostały pieniądze na przeprowadzenie 20 procedur rocznie. Dodatkowo miasto chce go rozszerzyć o zabezpieczenie płodności na przyszłość poprzez zamrożenie komórek rozrodczych.
- Chcemy dać szansę tym parom, które wskutek przebytych urazów bądź chorób mogą utracić płodność. Osoba dorosła albo osoba z opiekunem prawnym będzie zgłaszała się do realizatora celem zabezpieczenia, bo istnieje ryzyko, że może ona utracić płodność - powiedziała prezydent Anna Mieczkowska.
Projekt uchwały w tej sprawie trafi na najbliższą sesję Rady Miasta. Miejscowe władze zaznaczają, że będą realizowały program do czasy przywrócenia finansowania in vitro przez państwo.
W poniedziałek prezydent miasta zapowiedziała, że program będzie kontynuowany, a w budżecie zabezpieczone zostały pieniądze na przeprowadzenie 20 procedur rocznie. Dodatkowo miasto chce go rozszerzyć o zabezpieczenie płodności na przyszłość poprzez zamrożenie komórek rozrodczych.
- Chcemy dać szansę tym parom, które wskutek przebytych urazów bądź chorób mogą utracić płodność. Osoba dorosła albo osoba z opiekunem prawnym będzie zgłaszała się do realizatora celem zabezpieczenia, bo istnieje ryzyko, że może ona utracić płodność - powiedziała prezydent Anna Mieczkowska.
Projekt uchwały w tej sprawie trafi na najbliższą sesję Rady Miasta. Miejscowe władze zaznaczają, że będą realizowały program do czasy przywrócenia finansowania in vitro przez państwo.