Ponad 20 mężczyzn w szczecińskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, prowadzonej przez chrystusowców, podjęła się 90-dniowych ćwiczeń duchowych Exodus 90. To program oparty na modlitwie, ascezie i braterstwie, a mężczyźni tworzą kilkuosobowe bractwa z jasno wytyczonym celem.
Asceza ma również wymiar praktyczny - mówi Maciej, uczestnik grupy Exodus: - Zimne prysznice, rezygnacja z alkoholu, to dwa razy w tygodniu posty, gdzie ograniczamy sobie jedzenie. To jest ograniczenie telewizji, komórki, gier komputerowych...
Grzegorz przyznaje, że udział w tym duchowym ćwiczeniu porządkuje mu dzień: - Wstaje wcześniej. Słucham albo czytam sobie rozważania, które mamy na dany dzień i poświęcam ten czas, żeby się skupić na Bogu, czyli kontempluje ten czas tylko dla Niego. Ten dzień łatwo płynie, jeżeli wiem, że zaczynam go z Bogiem, bo wiem, że mam w Nim oparcie.
Ks. Damian Jędrzejak, opiekun duchowy grupy, ale i uczestnik dodaje, że ten program nie ogranicza się tylko do katolików: - Kiedy byśmy spojrzeli nawet na naszą grupę, to wielu z nas gdzieś, kiedy wchodziło w ten program, to wcale nie żyło w jakiejś nie wiadomo jak bliskiej relacji duchowej z Bogiem.
Członkowie grupy spotykają się także na cotygodniowych mszach świętych.
Grzegorz przyznaje, że udział w tym duchowym ćwiczeniu porządkuje mu dzień: - Wstaje wcześniej. Słucham albo czytam sobie rozważania, które mamy na dany dzień i poświęcam ten czas, żeby się skupić na Bogu, czyli kontempluje ten czas tylko dla Niego. Ten dzień łatwo płynie, jeżeli wiem, że zaczynam go z Bogiem, bo wiem, że mam w Nim oparcie.
Ks. Damian Jędrzejak, opiekun duchowy grupy, ale i uczestnik dodaje, że ten program nie ogranicza się tylko do katolików: - Kiedy byśmy spojrzeli nawet na naszą grupę, to wielu z nas gdzieś, kiedy wchodziło w ten program, to wcale nie żyło w jakiejś nie wiadomo jak bliskiej relacji duchowej z Bogiem.
Członkowie grupy spotykają się także na cotygodniowych mszach świętych.