Służą zwiększaniu bezpieczeństwa czy stanowią zagrożenie? Goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór" rozmawiali o konsekwencjach, jakie niosą oprogramowania inwigilacyjne typu Pegasus.
Dariusz Łydziński, ekspert ds. bezpieczeństwa IT przestrzega przed wykorzystywaniem programów do inwigilacji w niewłaściwym celu.
- To kwestia, w jaki sposób my to wykorzystamy; w Pegasusie widzimy, że oprogramowanie, które miało służyć do ochrony przed terroryzmem jest jednak dziś wykorzystywane do innych celów - powiedział.
Marcin Maj, dziennikarz portalu Niebezpiecznik.pl wskazuje na ciemne strony korzystania z Pegasusa.
- On się stara sprzedać produkt, w pewien sposób się reklamuje, przekonuje: warto! Ale służba, która stosuje Pegasusa to służba, która przekazuje izraelskiej firmie informacje oi tym, co robi, bo przecież operatorzy Pegasusa wiedzą, kogo za ich pomocą śledzą polskie służby. Dlatego jest to narzędzie mocno niedoskonałe - podkreślił.
W poniedziałek w Sejmie odbyło się pierwsze posiedzenie komisji do spraw Pegasusa.
- To kwestia, w jaki sposób my to wykorzystamy; w Pegasusie widzimy, że oprogramowanie, które miało służyć do ochrony przed terroryzmem jest jednak dziś wykorzystywane do innych celów - powiedział.
Marcin Maj, dziennikarz portalu Niebezpiecznik.pl wskazuje na ciemne strony korzystania z Pegasusa.
- On się stara sprzedać produkt, w pewien sposób się reklamuje, przekonuje: warto! Ale służba, która stosuje Pegasusa to służba, która przekazuje izraelskiej firmie informacje oi tym, co robi, bo przecież operatorzy Pegasusa wiedzą, kogo za ich pomocą śledzą polskie służby. Dlatego jest to narzędzie mocno niedoskonałe - podkreślił.
W poniedziałek w Sejmie odbyło się pierwsze posiedzenie komisji do spraw Pegasusa.
- To kwestia, w jaki sposób my to wykorzystamy; w Pegasusie widzimy, że oprogramowanie, które miało służyć do ochrony przed terroryzmem jest jednak dziś wykorzystywane do innych celów - powiedział.
- On się stara sprzedać produkt, w pewien sposób się reklamuje, przekonuje: warto! Ale służba, która stosuje Pegasusa to służba, która przekazuje izraelskiej firmie informacje oi tym, co robi, bo przecież operatorzy Pegasusa wiedzą, kogo za ich pomocą śledzą polskie służby. Dlatego jest to narzędzie mocno niedoskonałe - podkreślił.