Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Plażowicze i ratownicy mogą zagrać do jednej - ratującej życie - bramki. Podczas wakacji często dochodzi do akcji poszukiwawczych w morzu i jeziorach.
Dlatego w czasie wypoczynku możemy zostać poproszeni przez ratowników o stworzenie tzw. "łańcucha życia". Na czym to dokładnie polega?

- Za pomocą radiowęzła zapraszają osoby będące na plaży, dorosłe osoby, najlepiej umiejące pływać do tego, żeby połączyli się w ten łańcuch życia trzymając się za ręce i przemieszczali się zgodnie z ruchem i kierunkiem wskazywanym przez ratowników, którzy również znajdują się wewnątrz tego łańcucha. Przemierzali obszar wody, który należy przeszukać - wyjaśnia prezes zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Apoloniusz Kurylczyk.

- Łańcuch życia twórzmy tylko pod okiem ratowników. W miejscowości Jantar, kilka sezonów temu, brak doświadczenia zakończył się tragicznie - przypomina Kurylczyk. - Plażowicze z własnej potrzeby zaczęli formować ten łańcuch życia, a niestety niewłaściwie ocenili warunki pogodowe i doszło do rozerwania łańcucha życia i kilka osób zostało wyciągniętych w morze. W przypadku jednej osoby te warunki były zbyt trudne i ona w wyniku poszukiwań niestety straciła życie.

W Międzyzdrojach przynajmniej raz w tygodniu ratownicy przeprowadzają wspólnie z turystami ćwiczenia z łańcucha życia.
Dlatego w czasie wypoczynku możemy zostać poproszeni przez ratowników o stworzenie tzw. "łańcucha życia". Na czym to dokładnie polega? Wyjaśnia prezes zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Apoloniusz Kurylczyk.
Łańcuch życia twórzmy tylko pod okiem ratowników. W miejscowości Jantar, kilka sezonów temu, brak doświadczenia zakończył się tragicznie - przypomina Kurylczyk.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty