Dwóch uczestników, sześć bloków tematycznych i seria wzajemnych pytań. Ma potrwać 90 minut i przybliżyć wyborców do odpowiedzi na pytanie: kto powinien piastować najważniejszy urząd w państwie przez kolejnych pięć lat?
Wieczorem w siedzibie Telewizji Polskiej w Warszawie odbędzie się debata prezydenckiej przed drugą turą wyborów. Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Debata telewizyjna przy tak silnych podziałach może okazać się kluczowa przy podejmowaniu wyborczych decyzji, szczególnie przez niezdecydowanych lub dotąd nieaktywnych przy urnach obywateli.
Zarówno słowa, gesty, jak i ogólny wizerunek kandydatów mogą okazać się tu kluczowe - analizuje ekspert do spraw wizerunku politycznego, Sebastian Drobczyński.
- Za nimi stoją własne demony błędów, przeszłości, historii pewnego rodzaju i umiejętności wprowadzenia konkurenta w taki stan, żeby go punktować. I to teraz jest najistotniejsze - wskazał.
Skuteczne punktowanie oponenta na oczach tak szerokiego audytorium może poskutkować kluczowymi w tej batalii przepływami poparcia.
- Tam 11 stacji będzie transmitować, portale też. Jeden i drugi zresztą może wejść "poza bańkę". To jest moim zdaniem szansa, żeby się pokazać innemu elektoratowi kto może być absolutnym "game changerem" - dodał inny ekspert, Mirosław Oczkoś.
Rozpoczęcie debaty planowane jest na godzinę 20.
Edycja tekstu: Jacek Rujna