Zwiedzanie budynku sądu i aresztu, uczestnictwo w rozprawie czy możliwość rozmowy z prokuratorem i adwokatem. To tylko niektóre z atrakcji Nocy Otwartych Sądów, która trwa w sądzie przy ul. Kaszubskiej w Szczecinie.
- Chciałem zobaczyć gdzie moje dziecko pracuje. Gdzie spędza dwie trzecie swojego życia. - Razem z dziećmi po prostu jesteśmy. Chcieliśmy zobaczyć jak się pracuje, w jakich warunkach pracują. - Ja tutaj pracuję, to ja znam ten sąd, żonie przyjechałem pokazać - mówią odwiedzający.
- Jest to fantastyczna inicjatywa, która ma na celu pokazanie sądów z innej strony, zachęcenie ludzi, żeby przyszli do nas, niekoniecznie w sprawach dla nich stresujących, ważnych - mówi Katarzyna Groć-Murzyło, sędzia sądu rejonowego.
Szczecińska Noc Otwartych Sądów potrwa do godziny 22.
- Jest to fantastyczna inicjatywa, która ma na celu pokazanie sądów z innej strony, zachęcenie ludzi, żeby przyszli do nas, niekoniecznie w sprawach dla nich stresujących, ważnych - mówi Katarzyna Groć-Murzyło, sędzia sądu rejonowego.
Szczecińska Noc Otwartych Sądów potrwa do godziny 22.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek