King Szczecin kończy granie w tym sezonie Orlen Basket Ligi. Wilki Morskie przegrały na swoim parkiecie z Treflem Sopot 68:94 i całą serię ćwierćfinałową 1:3.
Jak mówi center Wilków Morskich, Aleksander Dziewa w środowym spotkaniu koszykarze Kinga tylko do przerwy grali dobrze, a po zmianie stron Trefl był już wyraźnie lepszy i zasłużenie wygrał.
- W pierwszej połowie graliśmy dobrze. Rozsypaliśmy się w drugiej połowie. Oni to bardzo dobrze wykorzystali, napędzali się. Po prostu rozsypaliśmy się w drugiej połowie. Jakieś stare demony wróciły. Wygrali całkowicie zasłużenie - przyznał.
- W pierwszej połowie graliśmy dobrze. Rozsypaliśmy się w drugiej połowie. Oni to bardzo dobrze wykorzystali, napędzali się. Po prostu rozsypaliśmy się w drugiej połowie. Jakieś stare demony wróciły. Wygrali całkowicie zasłużenie - przyznał.
Najwięcej punktów w barwach Kinga w tym meczu rzucił rozgrywający, Jovan Novak, który uzbierał 21 oczek.
Dla podopiecznych Arkadiusza Miłoszewskiego, to koniec gry w tym sezonie, King Szczecin zajął siódme miejsce w Orlen Basket Lidze.
Koszykarze Trefla w półfinale play-off zagrają ze zwycięzcą rywalizacji Startu Lublin z Czarnymi Słupsk.
Autorka edycji: Joanna Chajdas / Jacek Rujna