Rosja wystrzeliła dwa pociski balistyczne w kierunku portu w Odessie, zabijając jednego pracownika portu i raniąc ośmiu innych, w tym czterech poważnie - poinformował w piątek ukraiński wicepremier ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
"Niestety zginęła jedna osoba - pracownik portu. Rodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy najszczersze kondolencje. Osiem osób zostało rannych, w tym cywilni pracownicy firmy. Cztery z nich są w poważnym stanie. Wszystkie osoby są poddawane leczeniu" - napisał Kułeba w Telegramie.
Pocisk "uszkodził maszynownię, wybił okna i drzwi w budynkach administracyjnych, zniszczył pojazdy i sprzęt (...) Nie było ani jednego obiektu wojskowego, tylko infrastruktura cywilna" - zaznaczył wicepremier.
Przypomniał, że podczas wojny Rosja uszkodziła i zniszczyła prawie 400 obiektów infrastruktury portowej, ponad 30 statków, a 106 cywilów zostało rannych.
Pocisk "uszkodził maszynownię, wybił okna i drzwi w budynkach administracyjnych, zniszczył pojazdy i sprzęt (...) Nie było ani jednego obiektu wojskowego, tylko infrastruktura cywilna" - zaznaczył wicepremier.
Przypomniał, że podczas wojny Rosja uszkodziła i zniszczyła prawie 400 obiektów infrastruktury portowej, ponad 30 statków, a 106 cywilów zostało rannych.
"Musimy wzmocnić ochronę naszej infrastruktury portowej. Musimy nadal pracować nad zapewnieniem wolności i bezpieczeństwa żeglugi. Broń i dyplomacja to nasze narzędzia na drodze do pokoju i sprawiedliwości" - podkreślił wicepremier.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek