Na finale Regat The Tall Ships Races bawią się nie tylko szczecinianie...
Do stolicy Pomorza Zachodniego przyjechali turyści z całej Polski. Dla niektórych to pierwsze spotkanie z majestatycznymi żaglowcami. Skąd przyjechali i co przykuło ich uwagę?
- Mam na imię Beata i przyjechałam z Krakowa. Pierwszy raz w życiu, a zawsze marzyłam, żeby tu być o tej porze i w tym roku się udało. - Byłam na "Darze Młodzieży", jestem szczęśliwa, ze mogłam tam być. Pierwszy raz, bo do tej pory znałam z telewizji albo z książek. Wspaniałe święto! - Jestem z Białegostoku. Przyjechaliśmy na wakacje, a zdarzyło się, że akurat w ten weekend. - Zwiedziliśmy już chyba ze trzy żaglowce, a wieczorem będziemy na koncertach. - Jestem Ania z Zabrza. Z koleżankami: z Żor i z Kędzierzyna-Koźla. Przyjechałyśmy specjalnie na tę imprezę, był tu dwa razy mój brat, bardzo mi polecał, czekałam, żeby tu przyjechać... - mówili.
A finał The Tall Ships Races potrwa do poniedziałku.
- Mam na imię Beata i przyjechałam z Krakowa. Pierwszy raz w życiu, a zawsze marzyłam, żeby tu być o tej porze i w tym roku się udało. - Byłam na "Darze Młodzieży", jestem szczęśliwa, ze mogłam tam być. Pierwszy raz, bo do tej pory znałam z telewizji albo z książek. Wspaniałe święto! - Jestem z Białegostoku. Przyjechaliśmy na wakacje, a zdarzyło się, że akurat w ten weekend. - Zwiedziliśmy już chyba ze trzy żaglowce, a wieczorem będziemy na koncertach. - Jestem Ania z Zabrza. Z koleżankami: z Żor i z Kędzierzyna-Koźla. Przyjechałyśmy specjalnie na tę imprezę, był tu dwa razy mój brat, bardzo mi polecał, czekałam, żeby tu przyjechać... - mówili.
A finał The Tall Ships Races potrwa do poniedziałku.