Dostęp do plaży nad jeziorem Narost w gminie Chojna tylko dla mieszkańców okolicznej wsi. Taką informację przekazał Radiu Szczecin jeden ze słuchaczy audycji "Czas Reakcji".
W jego ocenie taką decyzję aprobuje miejscowy sołtys.
- Mieszkańcy wsi Narost po prostu wypraszają ludzi spoza wioski. Pani, która wypraszała nas z tej plaży stwierdziła, że nie wolno, bo to jest plaża tylko dla mieszkańców - mówi słuchacz.
Plaża nad jeziorem Narost powinna być w pełni dostępna - mówi burmistrz Chojny Barbara Rawecka. Według niej, mieszkańcy wsi obawiają się przede wszystkim niewłaściwych zachowań pojawiających się tam turystów.
- Nie wolno mieszkańcom zabraniać przyjeżdżającym korzystania z tej plaży. Powiem szczerze, że gdyby to jeszcze byli użytkownicy, którzy sprzątają na miejscu, wyrzucają śmieci, nie wyjeżdżają samochodem na brzeg jeziora i go nie myją, to pewnie nie byłoby problemu - mówi Rawecka.
Zgodnie z ustawą o prawie wodnym, za uniemożliwianie dostępu do wód publicznych grozi kara w wysokości do 7500 złotych.
- Mieszkańcy wsi Narost po prostu wypraszają ludzi spoza wioski. Pani, która wypraszała nas z tej plaży stwierdziła, że nie wolno, bo to jest plaża tylko dla mieszkańców - mówi słuchacz.
Plaża nad jeziorem Narost powinna być w pełni dostępna - mówi burmistrz Chojny Barbara Rawecka. Według niej, mieszkańcy wsi obawiają się przede wszystkim niewłaściwych zachowań pojawiających się tam turystów.
- Nie wolno mieszkańcom zabraniać przyjeżdżającym korzystania z tej plaży. Powiem szczerze, że gdyby to jeszcze byli użytkownicy, którzy sprzątają na miejscu, wyrzucają śmieci, nie wyjeżdżają samochodem na brzeg jeziora i go nie myją, to pewnie nie byłoby problemu - mówi Rawecka.
Zgodnie z ustawą o prawie wodnym, za uniemożliwianie dostępu do wód publicznych grozi kara w wysokości do 7500 złotych.