W ciągu miesiąca czterokrotnie wzywali pogotowie gazowe. W szczecińskiej kamienicy przy ul. Krasińskiego 99 kilkukrotnie kontrolowano szczelność instalacji, a mimo to wciąż dochodzi do rozszczelnienia. Mieszkańcy mówią "żyjemy na tykającej bombie".
- Część rur jest zabudowanych, ściana jest gruba, więc możemy nie wyczuć kolejnego rozszczelnienia i co wtedy? Nie chodzi o to, żeby przyjeżdżać i naprawiać, bo to nie jest cieknąca woda. To jest coś, co może człowieka zabić. Zależy nam na tym, żeby zaczęli szukać przyczyny - mówi jedna z lokatorek kamienicy.
W myśl przepisów za stan budynku odpowiada zarządca nieruchomości wspólnot mieszkaniowych przy ul. Chopina.
- Zleciliśmy dodatkowej firmie sprawdzenie tej instalacji, bo zachodzi obawa ingerencję osób trzecich w tą instalację - powiedział inspektor nadzoru Leszek Krzyszycha.
W tym wypadku o opinię zapytaliśmy eksperta ds. gazownictwa. Przedstawiciel firmy Gaz-Pom Krzysztof Nowakowski potwierdza, że próby szczelności uniemożliwiają ponowne rozszczelnienia o ile próby zostały poprawnie wykonane.
- Pytanie czym była robiona ta próba. Przede wszystkim większość instalacji nadaje się do wymiany. Na połączenia spawane, a nie skręcane. Wątpię, że osoby trzecie ingerują - stwierdził Nowakowski.
Rozwiązaniem ma być wymiana instalacji na taką z połączeniami spawanymi. W tym celu będzie ogłoszony przetarg.
W myśl przepisów za stan budynku odpowiada zarządca nieruchomości wspólnot mieszkaniowych przy ul. Chopina.
- Zleciliśmy dodatkowej firmie sprawdzenie tej instalacji, bo zachodzi obawa ingerencję osób trzecich w tą instalację - powiedział inspektor nadzoru Leszek Krzyszycha.
W tym wypadku o opinię zapytaliśmy eksperta ds. gazownictwa. Przedstawiciel firmy Gaz-Pom Krzysztof Nowakowski potwierdza, że próby szczelności uniemożliwiają ponowne rozszczelnienia o ile próby zostały poprawnie wykonane.
- Pytanie czym była robiona ta próba. Przede wszystkim większość instalacji nadaje się do wymiany. Na połączenia spawane, a nie skręcane. Wątpię, że osoby trzecie ingerują - stwierdził Nowakowski.
Rozwiązaniem ma być wymiana instalacji na taką z połączeniami spawanymi. W tym celu będzie ogłoszony przetarg.
- Zleciliśmy dodatkowej firmie sprawdzenie tej instalacji - powiedział inspektor nadzoru Leszek Krzyszycha.