Szczecińscy radni PiS mają wątpliwości co do nowej opłaty żłobkowej. Do miasta wchodzi rządowy program dopłat do żłobków.
Radni wraz z Prezydentem Krzystkiem proponują nową uchwałę, która zakłada podniesienie cen za miejsce w żłobku do 1750 złotych, jednak ta kwota ma być pokryta z rządowego programu do wysokości 1500 złotych, resztę zapłaci samorząd. Dzięki temu dopłata miasta będzie mniejsza niż w ubiegłych latach, a rodzice nie zapłacą nic - poza kosztem wyżywienia.
Jednak zdaniem radnego z klubu PiS Krzysztofa Romianowskiego, w uchwale brakuje zabezpieczenia na wypadek wycofania się rządu z programu dopłat.
- Jeżeli tego zapisu nie będzie w tej uchwale, to po ustaniu tego programu niestety ceny w żłobkach pozostaną na poziomie 1500 zł. Rodzice na pewno nie będą w stanie zapłacić takiej dużej kwoty za żłobek, który jest żłobkiem publicznym - mówi Romianowski.
Z kolei Agnieszka Kurzawa, radna Sejmiku Województwa, podkreśla, że program dopłat może przyczynić się do wzrostu cen w prywatnych żłobkach, mimo że są one również objęte dopłatami.
- Mogą wystąpić podwyżki w żłobkach niepublicznych, a niestety wiemy już na przykładzie żłobków w Polsce, że te stawki są podwyższane do 2200 zł - dodaje Kurzawa.
Radni PiS deklarują, że po wprowadzeniu ich propozycji będą gotowi poprzeć projekt uchwały. W tym tygodniu planowane są rozmowy między klubami w Radzie Miasta a prezydentem.
Jednak zdaniem radnego z klubu PiS Krzysztofa Romianowskiego, w uchwale brakuje zabezpieczenia na wypadek wycofania się rządu z programu dopłat.
- Jeżeli tego zapisu nie będzie w tej uchwale, to po ustaniu tego programu niestety ceny w żłobkach pozostaną na poziomie 1500 zł. Rodzice na pewno nie będą w stanie zapłacić takiej dużej kwoty za żłobek, który jest żłobkiem publicznym - mówi Romianowski.
Z kolei Agnieszka Kurzawa, radna Sejmiku Województwa, podkreśla, że program dopłat może przyczynić się do wzrostu cen w prywatnych żłobkach, mimo że są one również objęte dopłatami.
- Mogą wystąpić podwyżki w żłobkach niepublicznych, a niestety wiemy już na przykładzie żłobków w Polsce, że te stawki są podwyższane do 2200 zł - dodaje Kurzawa.
Radni PiS deklarują, że po wprowadzeniu ich propozycji będą gotowi poprzeć projekt uchwały. W tym tygodniu planowane są rozmowy między klubami w Radzie Miasta a prezydentem.