Definicja płci postawiona dziś pod znakiem zapytania. Kim jest "osoba uczniowska" - pytają przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej.
Swoją wątpliwość skierowali dziś do dyrektora V Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. To w związku ze zmianą zapisów statutu tej szkoły, w którym pojawia się "osoba uczniowska". Nie ma do tego podstaw prawnych - uważa Marcin Sowiński.
- Tu, w tej sytuacji kiedy jest jasna interpretacja, nie ma podstaw prawnych do wstawiania czegoś, co sugeruje trzecią płeć, bo to jest ewidentnie jakby trzecia płeć. Tak ja to rozumiem. To jak może dyrekcja szkoły wyrażać zgody na to wszystko? A poza tym czy były informacje? O to pytamy - mówi Sowiński.
Nowy zapis w statucie szkoły, to "neutralna forma języka polskiego" - uważa polonistka V LO Mirosława Chojnacka.
- Dajemy zaproszenie z osobą towarzyszącą. Tam też nie jest określona płeć, czy to jest mężczyzna, czy kobieta, osoba towarzysząca. Taki nurt promowany przez ministerstwo i samą panią ministrę, wprowadzaniu tego języka inkluzywnego do szkół, to jest po prostu nasza przyszłość - tłumaczy Chojnacka.
Władze szkoły swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie przedstawią w przyszłym tygodniu.
- Tu, w tej sytuacji kiedy jest jasna interpretacja, nie ma podstaw prawnych do wstawiania czegoś, co sugeruje trzecią płeć, bo to jest ewidentnie jakby trzecia płeć. Tak ja to rozumiem. To jak może dyrekcja szkoły wyrażać zgody na to wszystko? A poza tym czy były informacje? O to pytamy - mówi Sowiński.
Nowy zapis w statucie szkoły, to "neutralna forma języka polskiego" - uważa polonistka V LO Mirosława Chojnacka.
- Dajemy zaproszenie z osobą towarzyszącą. Tam też nie jest określona płeć, czy to jest mężczyzna, czy kobieta, osoba towarzysząca. Taki nurt promowany przez ministerstwo i samą panią ministrę, wprowadzaniu tego języka inkluzywnego do szkół, to jest po prostu nasza przyszłość - tłumaczy Chojnacka.
Władze szkoły swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie przedstawią w przyszłym tygodniu.