Ratownicy Zachodniopomorskiego WOPR wyruszają na pomoc do zalanego Kłodzka. To cztery zespoły - łącznie 19 osób, z Białogardu, Międzyzdrojów i Szczecinka.
- Jadą specjaliści, którzy pływali na różnych wodach powodziowych, brali udział w szkoleniach powodziowych, pracowali nad morzem przez wiele sezonów, więc jestem spokojny, jeśli chodzi o ich kompetencje - mówił.
Podjęli decyzję między innymi po tym, jak dowiedzieli się o sytuacji z mediów.
- Jak również od lokalnych ratowników, którzy sygnalizowali, że sytuacja jest trudna i potrzebują pomocy. To spowodowało taki spontaniczny odruch i na miejsce właśnie udają się te cztery zespoły - dodaje Kurylczyk.
- Jak również od lokalnych ratowników, którzy sygnalizowali, że sytuacja jest trudna i potrzebują pomocy. To spowodowało taki spontaniczny odruch i na miejsce właśnie udają się te cztery zespoły - dodaje Kurylczyk.
Ratownicy są specjalistami, brali udział m.in. w szkoleniach powodziowych. Mają kompetencje, które będą potrzebne przy ewakuacji mieszkańców zalanych terenów - mówi Kurylczyk.
- Sytuacja jest bardzo trudna z uwagi na dość szybki nurt rzeki, wodę powodziową. Potrzeba do tego specjalistycznego sprzętu i specjalnych umiejętności, żeby poruszać się na takiej wodzie właśnie powodziowej - tłumaczy Kurylczyk.