- Odzew szczecinian przerósł moje oczekiwania - tak zbiórkę dla powodzian podsumował Jacek Janiak.
Dyrektor szczecińskiego Domu Kultury Słowianin chwilę po powrocie z Głuchołaz, gdzie pojechał przekazać dary lokalnej szkole był gościem magazynu "Tematy i Muzyka".
To co widziałem, jest trudne do opisania - powiedział.
- Trudno pozbierać myśli, widziałem prawdziwy dramat. Do dzisiaj się zastanawiam, jak w takich warunkach można żyć?! - pytał retorycznie.
Wciąż można pomoc powodzianom.
- W środę pojadę ponownie do Głuchołaz. Potrzebne są batony wysokoenergetyczne, czekolady, może batony. Umówić się wcześniej, zadzwonić, powiedzieć, że chcemy przywieźć do Słowianina napoje wysokoenergetyczne. Tu przyniesiemy radość tym, którzy wykonują tytaniczną pracę - podkreślił.
Jacek Janiak jest Kawalerem Orderu Uśmiechu - pojechał do Szkoły Podstawowej nr 3 - właśnie - im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach. Akcję dla dzieci wsparły również dzieci ze szczecińskich szkół. Przekazano tornistry, zeszyty, przybory szkolne, zabawki i słodycze.
Tel. do DK Słowianin: 91 434 56 55
To co widziałem, jest trudne do opisania - powiedział.
- Trudno pozbierać myśli, widziałem prawdziwy dramat. Do dzisiaj się zastanawiam, jak w takich warunkach można żyć?! - pytał retorycznie.
Wciąż można pomoc powodzianom.
- W środę pojadę ponownie do Głuchołaz. Potrzebne są batony wysokoenergetyczne, czekolady, może batony. Umówić się wcześniej, zadzwonić, powiedzieć, że chcemy przywieźć do Słowianina napoje wysokoenergetyczne. Tu przyniesiemy radość tym, którzy wykonują tytaniczną pracę - podkreślił.
Jacek Janiak jest Kawalerem Orderu Uśmiechu - pojechał do Szkoły Podstawowej nr 3 - właśnie - im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach. Akcję dla dzieci wsparły również dzieci ze szczecińskich szkół. Przekazano tornistry, zeszyty, przybory szkolne, zabawki i słodycze.
Tel. do DK Słowianin: 91 434 56 55